AnnS prowadzi tutaj blog rowerowy

AnnS

Wpisy archiwalne w kategorii

Eksploracja

Dystans całkowity:3143.82 km (w terenie 1381.50 km; 43.94%)
Czas w ruchu:162:07
Średnia prędkość:19.32 km/h
Maksymalna prędkość:49.70 km/h
Suma podjazdów:2941 m
Maks. tętno maksymalne:188 (95 %)
Maks. tętno średnie:159 (81 %)
Suma kalorii:7857 kcal
Liczba aktywności:60
Średnio na aktywność:52.40 km i 2h 44m
Więcej statystyk

Eksploracja bunkrów w okolicy

  • DST 37.28km
  • Teren 13.50km
  • Czas 01:50
  • VAVG 20.33km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 14 sierpnia 2008 | dodano: 15.08.2008

Eksploracja bunkrów w okolicy Słoch Annopolskich. Upał, słońce, ciągłe podjazdy w słońcu na środku pola i kończąca się woda w bidonach zniechęciły mnie i zamiast jechać dalej na Drohiczyn zawróciłam w Klekotowie.
Trasa: Fronołów-Kózki-Słochy Annopolskie (polami)-Klekotowo-Ogrodniki-Wólka Nadbużna-Kózki-Fronołów


Kategoria Tylko ja i mój rower, Eksploracja

Z rodzinką do Mielnika

  • DST 41.92km
  • Teren 6.00km
  • Czas 02:22
  • VAVG 17.71km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 10 sierpnia 2008 | dodano: 10.08.2008

Z rodzinką do Mielnika na Muzyczne Dialogi nad Bugiem. W międzyczasie skoczyliśmy zwiedzić mielnickie wąwozy. W drodze powrotnej jeszcze wstąpiliśmy do Moszczony.
Pogoda: slonecznie, 21*C, bezwietrznie


Kategoria Eksploracja

Wyprawa do Drohiczyna, celem ustalenia

  • DST 62.77km
  • Teren 14.00km
  • Czas 02:56
  • VAVG 21.40km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 8 sierpnia 2008 | dodano: 09.08.2008

Wyprawa do Drohiczyna, celem ustalenia współrzędnych bunkrów. W drodze powrotnej wyszło nam jakoś 10 km więcej ;)
Trasa: Fronołów - Kózki - Słochy Annopolskie - Drohiczyn - Słochy Annopolskie - Ogrodniki - Wólka Nadbużna - Kózki - Fronołów
Ekipa: z Pawłem
Pogoda: 30*C, słonecznie, wiatr umiarkowany - głównie boczny


Kategoria Eksploracja

Eksploracja bunkrów w okolicy

  • DST 11.38km
  • Teren 9.00km
  • Czas 00:43
  • VAVG 15.88km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 5 sierpnia 2008 | dodano: 05.08.2008

Eksploracja bunkrów w okolicy Siemiatycz Stacji - dwa nowe zlokalizowane :) Trochę z buta trzeba było dawać przez pole, przez las.
Ekipa: z Pawłem
Pogoda: 24*C, słonecznie, potem naszły chmury, wietrzysko okropne
A teraz znowu pada :(


Kategoria Eksploracja

Eksploracja lasu we Fronołowie

  • DST 10.39km
  • Teren 10.00km
  • Czas 00:46
  • VAVG 13.55km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 4 sierpnia 2008 | dodano: 04.08.2008

Eksploracja lasu we Fronołowie w poszukiwaniu pozostałości po przedwojennej kolejce wąskotorowej. Rezultat - znalezione stare nasypy, jakiś rów z przepustem pod nasypem i fundamenty jakiegoś budynku przy trasie; dodatkowo pokrzywy, komary i gzy ;)
A potem przyszła burza i tyle jeżdżenia na dziś.


Kategoria Tylko ja i mój rower, Eksploracja

Przejażdżka z Pawłem. Za Kózkami

  • DST 44.67km
  • Teren 7.00km
  • Czas 01:56
  • VAVG 23.11km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 31 lipca 2008 | dodano: 31.07.2008

Przejażdżka z Pawłem. Za Kózkami skoczyliśmy w las, żeby odnaleźć krater po bombie V2, która tu w czasie II wojny światowej spadła. Las był tak gęsty, że GPS przestał dobrze wskazywać i trochę musieliśmy się pokręcić po krzaczorach, ale w końcu znaleźliśmy.
Dalej w stronę Sarnak i Hołowczyc. Pelno tu było wymalowanych pomarańczowych strzałek podpisanych TdP - Tour de Podlasie? przecież tędy nie jechało. W końcu mnie oświeciło - Tour de Pologne! To tędy będzie prowadził etap z Bielska Podlaskiego :D W sumie to już mamy tu zielone strzalki TdM, żólte TdPodlasie i pomarańczowe TdP ;)
Zjazd przed Serpelicami, dwie premie górskie i do domu.
Trasa: Fronolow-Kózki-Sarnaki-Hołowczyce-Serpelice-Mierzwice-Fronolow
Pogoda: 27*C, słonecznie


Kategoria Eksploracja

Wycieczka do Janowa Podlaskiego

  • DST 82.22km
  • Teren 10.00km
  • Czas 03:54
  • VAVG 21.08km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 30 lipca 2008 | dodano: 30.07.2008

Wycieczka do Janowa Podlaskiego z Piotrem. Po drodze przemierzaliśmy szlak premii górskich z wczorajszego wyścigu - na odcinku 30km - 5 GP było. W Janowie trochę pokręciliśmy się po stadninie i wróciliśmy, tylko inną drogą. Na jednym skrzyżowaniu zbiegły się strzałki z TdP (prosto) i TdM (w lewo) :D Popularny ten teren wśród szosowych tourów, ale co tu się dziwić - ciekawy jest i wymagający, do tego ruch samochodowy znikomy.
Trasa: Fronolow - Mierzwice - Serpelice - Gnojno - Bubel - Janów Podl. - Konstantynów - Horoszki - Holowczyce - Zabuże - Mierzwice - Fronolow
Pogoda: 25*C, slonecznie, wiatru brak

Wieczorem misja specjalna - przetransportować ze Szwagrem 10kg wiśni w 2 wiaderkach na góralu z Maćkowicz... po ciemku ;). Jazda z jednym wiaderkiem przewieszonym na kierownicy okazała się niezbyt prosta, więc Szwagier zabrał moje i równomiernie załadowany jakoś dowiózł przesyłkę.


Kategoria W ciemnościach, Eksploracja

Poranne szwendanie się tu i

  • DST 20.80km
  • Teren 17.50km
  • Czas 01:14
  • VAVG 16.86km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 27 lipca 2008 | dodano: 27.07.2008

Poranne szwendanie się tu i ówdzie po łąkach i lasach w okolicy Olendrów i Anusina. Oczywiście bidonu nie wzięłam i kiedy zaczęłam wysychać trzeba było wracać.
Po poludniu rundka po Fronolowie.
Pogoda: 29*C, bezchmurnie, wiatr slaby.


Kategoria Tylko ja i mój rower, Eksploracja

Dalszy ciąg zwiedzania mielnickich

  • DST 36.65km
  • Teren 14.00km
  • Czas 02:05
  • VAVG 17.59km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 25 lipca 2008 | dodano: 25.07.2008

Dalszy ciąg zwiedzania mielnickich lasów. Przed wyjazdem termometr wskazywał juz 29*C. Do Mielnika szosą i dalej w kierunku lasu. Pierwszy podjazd (ten co zawsze pokonywany do znudzenia) a potem odbiliśmy w kierunku lasu - kolejny podjazd, jakiś dluuuugi - poczulam się normalnie jak w górach :) W międzyczasie Pawel tylko pocieszyl, ze jak wiedziemy na górę to już wyżej być nie może - na mapie byl zaznaczony szczycik 203 m n.p.m., a jeszcze przed chwilą jechaliśmy sobie doliną Bugu (126 m. n.p.m). Na szczycie dojechaliśmy do rezerwatu przyrody - Góra Uszeście - w sumie to poza wysokością nic ciekawego - tylko krzaczory i pokrzywy. Dalej w las i zwiedzanie krainy określonej na mapie jako Uhelny Rów - tym razem nie górka, tylko rów (zjazd byl fajny :)) i tak jak wcześniej tylko krzaczory i pokrzywy. Swoją drogą nazwy tych krain jakieś dziwne. W drodze powrotnej jeszcze minęliśmy kapalnię kredy - ulica Biała - była całkiem biała od kredy :)
Po wyjeździe z Mielnika zachciało nam sie jeszcze odwiedzić krainę Głogi - oczywiście droga pod górę, ale tym razem poziom trudności wzrósł. Po prawej zbocze górki, po lewej wąwozy, a my jechaliśmy zarośniętym trawersem z leżącymi gałęziami. Rozrywki dostarczały nam krwiożercze bestie - komary i kleszcze - każde zwolnienie tempa powodowało, że dobierały sie do nas. A jak na złość Paweł skrzywił hak przerzutki i musieliśmy się zatrzymać. Dalej to już częściej uderzaliśmy z buta, aż droga się skończyła :(. Zarządziliśmy odwrót.
Teren bardzo fajny - nigdy nie myślałam, że mamy takie wąwozy na Podlasiu :) Urok tej krainy zepsuły tylko te atakujące bestie. Po wyjechaniu z lasu mieliśmy jeszcze sprawdzić drugą drogę w las, ale Paweł dopiero teraz na spokojnie ocenił powagę awarii i postanowiliśmy jednak wrócić najprościej do domu.
Pogoda: 30*C, słonecznie, wiatr boczny umiarkowany
Ekipa: ja i Paweł


Kategoria Eksploracja

W końcu odciągnęłam Pawła od

  • DST 43.45km
  • Teren 15.00km
  • Czas 02:08
  • VAVG 20.37km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 24 lipca 2008 | dodano: 25.07.2008

W końcu odciągnęłam Pawła od Settlersów i wreszcie miałam z kim normalnie pokręcić po mielnickich górkach ze zwiedzaniem nadbużańskiego terenu - krainy Mokra Dolina - dolina bardzo ładna, ale żeby ona mokra była to bym nie powiedziała. Przez przypadek znowu grzybobranie - taakiego prawdziwka znaleźliśmy :D
Dalej do Wajkowa nad Bug i po łąkach z powrotem do Mielnika.
Fronolów - Mielnik - Mokra Dolina - Wajków - Sutno - Mielnik - Fronolów
Pogoda: upal, duchota, litry potu, wtedy nawet wiatr w mordę staje się przyjemny ;)
Ekipa: ja i Paweł


Kategoria Eksploracja