AnnS prowadzi tutaj blog rowerowy

AnnS

Wpisy archiwalne w miesiącu

Listopad, 2008

Dystans całkowity:352.02 km (w terenie 116.00 km; 32.95%)
Czas w ruchu:19:04
Średnia prędkość:18.46 km/h
Liczba aktywności:11
Średnio na aktywność:32.00 km i 1h 44m
Więcej statystyk

Po pracy znów mnie poniosło

  • DST 27.02km
  • Czas 01:13
  • VAVG 22.21km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 27 listopada 2008 | dodano: 27.11.2008

Po pracy znów mnie poniosło na rower i co z tego, że ciemno już było.
Trasa: Siedlce-Błogoszcz-Pruszyn-Pustki-Stok Lacki-Siedlce
Pogoda: 5*C, ciemno


Kategoria Tylko ja i mój rower, W ciemnościach

Pojechałam szukać śniegu. Straszą

  • DST 46.48km
  • Teren 10.50km
  • Czas 02:31
  • VAVG 18.47km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 22 listopada 2008 | dodano: 22.11.2008

Pojechałam szukać śniegu. Straszą już od tygodnia jakimiś zamieciami śnieżnymi, a ja rano się budzę i nie widzę ani trochę śniegu, tylko bezchmurne niebo. Poza miastem leżało trochę śniegu i nawet coś prószyło, ale myślałam, że jak już tak straszą jakimś atakiem zimy to chociaż napada tego śniegu więcej, a tu małe co nie co :|
Trasa: Siedlce-Stok Wiśniewski-Wiśniew-Łupiny-Wołyńce-Siedlce
Pogoda: -1*C, zachm. umiarkowane, wiatr umiarkowany, troszkę drobnego śniegu


Kategoria Tylko ja i mój rower

Przejażdżka nad zalew i po Gołoborzu

  • DST 22.49km
  • Teren 17.00km
  • Czas 01:22
  • VAVG 16.46km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 16 listopada 2008 | dodano: 16.11.2008

Przejażdżka nad zalew i po Gołoborzu z pitstopem na zmianę dętki.
Pogoda: 10*C, pochmurno i wietrznie


Kategoria Tylko ja i mój rower

W zimną księżycową noc, tylko

  • DST 27.00km
  • Czas 01:16
  • VAVG 21.32km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 13 listopada 2008 | dodano: 13.11.2008

W zimną księżycową noc, tylko ja i rower.
Trasa: Siedlce-Błogoszcz-Pruszyn-Pustki-Stok Lacki-Siedlce
Pogoda: bezchmurnie, 5*C


Kategoria Tylko ja i mój rower, W ciemnościach

Nawet w nocy śnię o rowerach

  • DST 30.50km
  • Teren 1.00km
  • Czas 01:38
  • VAVG 18.67km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 11 listopada 2008 | dodano: 11.11.2008

Nawet w nocy śnię o rowerach ;) Śniło mi się, że zamalowałam białą farbą rowerek na znaku zakazu B-9 i stałam sobie obok na nowej śmieszce obserwując jak samochody zawracają :D
Rano (czyli po 10) wstałam i znowu na rower. Najpierw lajtowa przejażdżka z Darkiem do Lipniaka. Potem postanowiłam wpaść na I Wyścig Kolarski z okazji Święta Niepodległości, żeby przejechać jedno kółeczko (wyścig australijski). Zamierzony cel został osiągnięty i nawet coś za to dostałam, więc w dobrym nastroju wróciłam do domu.


Kategoria Zawody

Wieczorem. Najpierw po mieście

  • DST 16.56km
  • Teren 5.00km
  • Czas 01:08
  • VAVG 14.61km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 10 listopada 2008 | dodano: 10.11.2008

Wieczorem. Najpierw po mieście szukając gdzie mieszka Jasiek. Potem trochę kluczenia między drzewami na Sekule i z powrotem do domu.
Pogoda: ciemno, ale księżyc widać było, 10*C


Kategoria W ciemnościach

Leniwce poszły w las. W końcu

  • DST 41.52km
  • Teren 21.50km
  • Czas 02:11
  • VAVG 19.02km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 9 listopada 2008 | dodano: 09.11.2008

Leniwce poszły w las. W końcu udało nam się wspólnie pokręcić :) Do leniwej ekipy dołączył także Darek, nowo zarażony cyklozą. Na początku Trzmiel chciał zapoznać się z trasą tegorocznego crossa, a potem skoczyliśmy na Sekułę i Gołobórz, wyszaleć się w terenie. Po tych szaleństwach trochę miałam już dosyć, ale się przemogłam i poleciałam dalej z chłopakami. Potem jeszcze lasem do Lipniaka i dalej już głównie szosa i powrót przez Zachojniak wzdłuż torów do domu.
Trasa: Siedlce-zalew-Sekuła-Gołobórz-Rakowiec-Lipniak-Stok Wiśniewski-Mościbrody-Zachojniak-Siedlce
Ekipa: Trzmiel, Zapał, Kopa, DarekN.
Pogoda: 11*C, pochmurno z przejaśnieniami
HR: avg-158; max-187; 29% 56% 14%


Kategoria Leniwe jazdy

Bagna wyschły :| Wpakowałam

  • DST 40.99km
  • Teren 18.00km
  • Czas 02:19
  • VAVG 17.69km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 8 listopada 2008 | dodano: 08.11.2008

Bagna wyschły :| Wpakowałam się w dobrze znaną ścieżkę i już mentalnie się przygotowałam do taplania po ośki, a tu zonk - bagienko w Lipniaku porosło trawą i nawet odrobiny wody nie pozostało.
Siedlce-Rakowiec-teren-Łupiny-Wołyńce-Siedlce
Pogoda: 12*C, słonecznie :)


Kategoria Tylko ja i mój rower

Miałam pojechać na max.

  • DST 42.25km
  • Teren 18.00km
  • Czas 02:19
  • VAVG 18.24km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 2 listopada 2008 | dodano: 02.11.2008

Miałam pojechać na max. 1,5h, a wróciłam prawie po 3h. Pogoda świetna, więc pojechałam byle przed siebie, miałam mapkę i gps, to się nie martwiłam, jak wrócić. Trochę żałowałam, że aparatu nie mam, bo takie ładne zdjęcia by były. Początkowo po lesie do Lipniaka, potem dalej lasem, polem aż do Wiśniewa i powrót szosą przez Stok Wiśniewski.
Pogoda: słonecznie, 16*C


Kategoria Orientacja, Tylko ja i mój rower