AnnS prowadzi tutaj blog rowerowy

AnnS

Wpisy archiwalne w kategorii

Eksploracja

Dystans całkowity:3143.82 km (w terenie 1381.50 km; 43.94%)
Czas w ruchu:162:07
Średnia prędkość:19.32 km/h
Maksymalna prędkość:49.70 km/h
Suma podjazdów:2941 m
Maks. tętno maksymalne:188 (95 %)
Maks. tętno średnie:159 (81 %)
Suma kalorii:7857 kcal
Liczba aktywności:60
Średnio na aktywność:52.40 km i 2h 44m
Więcej statystyk

Janów Podlaski

  • DST 77.72km
  • Teren 30.00km
  • Czas 04:08
  • VAVG 18.80km/h
  • VMAX 47.00km/h
  • Temperatura 33.0°C
  • Sprzęt Złom
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 1 lipca 2012 | dodano: 01.07.2012


Kategoria Eksploracja, Tylko ja i mój rower

Frankopol

  • DST 80.54km
  • Teren 60.00km
  • Czas 04:05
  • VAVG 19.72km/h
  • VMAX 44.00km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • Sprzęt Złom
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 30 czerwca 2012 | dodano: 30.06.2012

Najpierw jedną stroną Bugu, powrót drugą.


Kategoria Eksploracja

Offroad nad Bugiem

  • DST 48.71km
  • Teren 45.00km
  • Czas 02:53
  • VAVG 16.89km/h
  • VMAX 42.00km/h
  • Sprzęt Złom
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 26 czerwca 2012 | dodano: 26.06.2012

Najpierw w pokrzywach brzegiem Bugu do Serpelic, potem powrót lasem po górkach. Rowerek się ubrudził w błotku ;)


Kategoria Eksploracja

Bug - rajem dla turysty

  • DST 74.40km
  • Teren 42.00km
  • Czas 04:11
  • VAVG 17.78km/h
  • VMAX 34.00km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Sprzęt Złom
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 19 maja 2012 | dodano: 19.05.2012

Dziś przy okazji użytkowej jazdy do Wólki Zamkowej postanowiłam przejechać się nowopowstałym szlakiem rowerowym w ramach projektu "Bug - rajem dla turysty". Nowa oznakowana szutrówka pozwala ominąć ruchliwą krajówkę, biegnącą do Drohiczyna. Ale na najciekawszy zakątek trafiłam, gdy odbiłam z tego szlaku na pobliskie łąki.

Nadbużańskie łąki umajone © AnnS

W okolicy Drohiczyna buduje się trzygwiazdkowy hotel.
Hotel w okolicy Drohiczyna © AnnS

Po załatwieniu sprawy w Wólce Zamkowej powrót innym wariantem. O dziwo od ostatniego czasu gdy tam jeździłam przybyło sporo asfaltowych dróg w miejsce piaszczystych rozjeżdżonych przez traktory.
W okolicy Krupic na skraju pola dopadłam wielki kwitnący krzak bzu i nie mogłam się powstrzymać, żeby nie zabrać odrobiny do domu. Do transportu wykorzystałam bidon z resztką wody.
Babski rower... z kwiatkami ;) © AnnS

Wracając przez Wólkę Nadbużną na tamtejszych starorzeczach spotkałam dziko żyjącego łabędzia.
Łabądź w Wólce Nadbużnej © AnnS


Kategoria Eksploracja

Nurzec jednostka

  • DST 56.50km
  • Teren 35.00km
  • Czas 02:52
  • VAVG 19.71km/h
  • VMAX 43.00km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Sprzęt Złom
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 21 kwietnia 2012 | dodano: 21.04.2012

Po lesie na terenie byłej jednostki wojskowej w Nurcu.


Kategoria Eksploracja, Tylko ja i mój rower

Czeremcha

  • DST 100.18km
  • Teren 30.00km
  • Czas 04:58
  • VAVG 20.17km/h
  • VMAX 37.00km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Sprzęt Złom
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 24 marca 2012 | dodano: 24.03.2012

Dziś zachciało mi się pojechać jeszcze bardziej na wschód. Start z Fronołowa, cel - Czeremcha, ale nie główną drogą, powrót inaczej, ale też jakimiś bocznymi drogami.
Pogoda w ten weekend znowu dopisała, może było nieco chłodniej niż tydzień temu, ale słonko dogrzewało. Do Czeremchy pojechałam wzdłuż granicy przez Adamowo, Koterkę, Tokary. Z Koterki leciała szeroka nowiutka asfaltowa droga, im bliżej Czeremchy tym robiła się węższa, ale najlepsze było to, że prawie w ogóle nie było na niej ruchu :)

Tokary © AnnS


Cerkiew w Zubaczach © AnnS


Droga do Czeremchy © AnnS


W Czeremsze trochę pokręciłam się przy stacji kolejowej, gdzie jeszcze do dziś stoją semafory.
Stoi na stacji lokomotywa... © AnnS


W drodze powrotnej trochę zboczyłam z właściwego kursu i nadrobiłam trochę drogi przez las, który okazał się bardzo przyjemny, więc błądzenie wyszło na dobre. Podczas gdy do Czeremchy jechałam głównie asfaltem, w drodze powrotnej więcej drogi zrobiłam gdzieś po polnych i leśnych dróżkach. Na szczęście w tym rejonie nie były już tak rozmoknięte jak w okolicach Korczewa i rowerek przyjechał prawie czysty :)
Alternatywna droga © AnnS


Domek na wodzie © AnnS


Tory do Hajnówki © AnnS


Kategoria Eksploracja, Tylko ja i mój rower

Nadbużańskie klimaty

  • DST 143.29km
  • Teren 38.00km
  • Czas 07:26
  • VAVG 19.28km/h
  • VMAX 39.00km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Podjazdy 782m
  • Sprzęt Złom
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 17 marca 2012 | dodano: 17.03.2012

Jako, że pogoda idealna na rower, to zachciało mi się trochę dalej pojechać. No może dużo dalej niż normalnie ;)
Celem było przejechanie się nad Bug, na Ruską Stronę, z której rozciąga się piękny widok na Drohiczyn i trochę dalej.

W oddali Drohiczyn © AnnS


Teraz tam zrobili piękny szlak rowerowy. Wcześniej była tam paskudna grząsko-piaszczysta droga, teraz jest równiutka szutrówka :) I dodatkowo oznakowanie szlaku, a już nie raz się tam zamotałam w krzaczorach, których teraz też już nie ma :) A jakby tego było mało to w sezonie będzie pływał prom do Drohiczyna :) Wreszcie nie będę musiała wracać tą samą drogą i będzie można sobie robić przyjemną rundkę przez Drohiczyn.
Teraz nie sposób zabłądzić ;) © AnnS

Droga powrotna nie była już taka przyjemna, w lesie sporo błota i w dodatku za bardzo zagalopowałam się w jednym miejscu i trochę pokrętnie po jakiś polnych drogach wróciłam na właściwy kurs.

I jeszcze bonus, ścieżka rowerowa w Suchożebrach - takie coś to mi się podoba :)
Ścieżka rowerowa w Suchożebrach © AnnS


Kategoria Eksploracja, Tylko ja i mój rower

Po wsiach

  • DST 44.39km
  • Teren 6.00km
  • Czas 02:27
  • VAVG 18.12km/h
  • VMAX 26.00km/h
  • Temperatura 3.0°C
  • Sprzęt Złom
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 4 marca 2012 | dodano: 04.03.2012

Początek po szosie pod wiatr. Przez jakąś nową drogę do Suchożebrów. Ładna ścieżka rowerowa tam powstała (wymalowany pas na jezdni), tylko szkoda, że ekstremalnie krótka. Potem Brzozów i jakaś bliżej niezidentyfikowana droga, z której zachciało mi się odbić w las. Niestety to nie był dobry pomysł, bo jedynym słusznym pojazdem tam byłaby amfibia ;) Odetchnęłam z ulgą dotarłszy do jakiejś cywilizacji, tylko nazwa wsi jakoś nic mi nie mówiła, czyli nie wiedziałam gdzie jestem. Skierowałam się na azymut korzystając trochę z nawigacji słoneczno-wietrznej (czyli z wiatrem) i po jakimś czasie dotarłam do znajomej drogi Korczew-Siedlce, którą poleciałam prosto do domu.


Kategoria Eksploracja, Tylko ja i mój rower

Teren

  • DST 40.46km
  • Teren 25.00km
  • Czas 02:22
  • VAVG 17.10km/h
  • VMAX 31.00km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Sprzęt Złom
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 17 grudnia 2011 | dodano: 17.12.2011

Przejażdżka byle gdzie, byle z dala od cywilizacji, po błocie, po lesie, po łące i wodzie, bez GPS-a, bez mapy, bez bliżej określonego celu. I tak klucząc po lasach i polach dziwnym trafem wyjechałam w tym samym miejscu co wjechałam z asfaltu ;) A że to było za blisko domu, to jeszcze pojechałam do kolejnego lasu. Po powrocie zafundowałam mojemu Złomkowi mycie aż za 2 zł ;) Nawet program nabłyszczanie przeszedł ;)


Kategoria Eksploracja, Tylko ja i mój rower

Rezerwat Jata

  • DST 69.23km
  • Teren 53.00km
  • Czas 03:54
  • VAVG 17.75km/h
  • VMAX 33.00km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • HRmax 187( 95%)
  • HRavg 159( 81%)
  • Sprzęt Złom
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 3 grudnia 2011 | dodano: 03.12.2011

Ciekawa przejażdżka w towarzystwie po rezerwacie Jata włącznie z najbardziej tajnymi zakątkami. Najlepsze były "samoloty" na poligonie ;).


Kategoria Eksploracja, W towarzystwie