AnnS prowadzi tutaj blog rowerowy

AnnS

Wpisy archiwalne w kategorii

Tylko ja i mój rower

Dystans całkowity:12939.35 km (w terenie 3753.13 km; 29.01%)
Czas w ruchu:603:29
Średnia prędkość:20.40 km/h
Maksymalna prędkość:50.00 km/h
Suma podjazdów:3478 m
Maks. tętno maksymalne:196 (100 %)
Maks. tętno średnie:161 (82 %)
Suma kalorii:34472 kcal
Liczba aktywności:520
Średnio na aktywność:24.88 km i 1h 17m
Więcej statystyk

Z pracy

  • DST 4.20km
  • Czas 00:12
  • VAVG 21.00km/h
  • VMAX 26.80km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Sprzęt Złom
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 8 czerwca 2010 | dodano: 08.06.2010

Na Reymonta mało nie przywaliłam w jakiegoś zielono-żółtego vw ;)


Kategoria Miasto/Praca, Tylko ja i mój rower

Odkurzyłam szoszonę

  • DST 34.44km
  • Czas 01:15
  • VAVG 27.55km/h
  • VMAX 36.00km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Sprzęt Szoszona
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 8 czerwca 2010 | dodano: 08.06.2010

Chłopaki próbują wyciągnąć mnie na jakiś szosowy wyścig, więc w końcu trzeba było wyciągnąć z nory szoszona i przypomnieć sobie jak się na tym jeździ. Rundka na Przygody.


Kategoria Tylko ja i mój rower

Fronołów - Siedlce

  • DST 75.00km
  • Teren 9.00km
  • Czas 03:06
  • VAVG 24.19km/h
  • VMAX 39.50km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Sprzęt Złom
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 6 czerwca 2010 | dodano: 06.06.2010

Powrót z długiego weekendu i trochę po mieście.


Kategoria Tylko ja i mój rower, Z/do Fronołowa

Radziwiłówka - Mielnik - lasy Fronołów

  • DST 41.10km
  • Teren 22.00km
  • Czas 02:05
  • VAVG 19.73km/h
  • VMAX 44.10km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • Sprzęt Złom
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 3 czerwca 2010 | dodano: 03.06.2010

Trasa po górkach - najpierw Góra Prowały i źródełko, potem Uszeście i na wieżę widokową w Mielniku w celu zaliczenia geocacha. Niestety nie udało mi się go odnaleźć, ale sprawdzając w necie dokładną lokalizację zobaczyłam, że jest kolejna skrzynka na Górze Prowały, a ja dopiero tam byłam. Chciałam już się wrócić, ale postanowiłam jednak jechać prosto przez Mielnik, bo znowu burzowe chmury zaczęły intensywnieć, a ja jeszcze miałam skoczyć do Maćkowicz po mleko.
A swoją drogą to dziwię się, że jeszcze nikt w tych rejonach maratonu MTB nie zorganizował, takie góreczki i lasy aż się o to proszą.

Potem zanim jeszcze nie zaczęło padać pokręciłam się po okolicznych lasach. W wielu miejscach drogi były zalane i kombinowałam jak je ominąć, ale w końcu postanowiłam zmoczyć sobie buty i przejechać przez wodę.
Napęd co raz wydawał jakieś dziwne odgłosy, że aż zsiadłam, żeby zobaczyć co się dzieje i jedyne co miałam do powiedzenia to "o żesz k****a"

Rozsypujący się napęd © AnnS


Kategoria Tylko ja i mój rower

Do pracy i z pracy

  • DST 15.80km
  • Teren 7.50km
  • Czas 00:47
  • VAVG 20.17km/h
  • VMAX 27.20km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Sprzęt Złom
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 2 czerwca 2010 | dodano: 02.06.2010

Miałam jechać po pracy rowerkiem do Fronołowa, ale rozpętały się burze i rowerek pojedzie w samochodzie :(

A to parę fotek już z Fronołowa, wysiadłam z samochodu, żeby porobić fotki, a potem musiałam ponad kilometr uciekać biegiem przed ulewą, bo stwierdziłam, że dojdę sobie do domku, ale burza była szybsza ;) Co prawda Piotrek potem zawrócił, żeby mnie zwinąć, ale już dobiegłam prawie do celu.

Burza nad Fronołowem © AnnS


Burza we Fronołowie © AnnS


Burza nad Fronołowem © AnnS


Kategoria Miasto/Praca, Tylko ja i mój rower

Z pracy

  • DST 6.20km
  • Teren 2.50km
  • Czas 00:18
  • VAVG 20.67km/h
  • VMAX 28.80km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Sprzęt Złom
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 1 czerwca 2010 | dodano: 01.06.2010


Kategoria Miasto/Praca, Tylko ja i mój rower

Do zachodu słońca

  • DST 45.80km
  • Teren 15.00km
  • Czas 02:02
  • VAVG 22.52km/h
  • VMAX 39.50km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Sprzęt Złom
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 1 czerwca 2010 | dodano: 01.06.2010

Korzystając z okazji, że do końca tygodnia wracam normalnie z pracy, a nie o zachodzie słońca, postanowiłam wykorzystać ten czas na rower :) Tak mi się dobrze jeździło, że tylko nadchodzący wieczór przypomniał mi o powrocie do domu ;)
Trasa: Siedlce-Zalew-Rakowiec-Lipniak-lasem-Łupiny-polem-Wiśniew-Stok Wiśniewski-Lipniak-Stok Wiśniewski-Siedlce
Pogoda: zachm. umiarkowane, wiatr umiarkowany


Kategoria Tylko ja i mój rower

Do pracy

  • DST 5.20km
  • Teren 2.50km
  • Czas 00:15
  • VAVG 20.80km/h
  • VMAX 28.20km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Sprzęt Złom
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 31 maja 2010 | dodano: 31.05.2010


Kategoria Miasto/Praca, Tylko ja i mój rower

Z pracy

  • DST 4.60km
  • Czas 00:17
  • VAVG 16.24km/h
  • Sprzęt Złom
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 28 maja 2010 | dodano: 28.05.2010

Wreszcie odstawiłam służbowe 4 kółka + 3 pedały na parkingu i wyciągnęłam z ciemnej nory moje 2 kółka + 2 pedały i wróciłam do domu :D


Kategoria Miasto/Praca, Tylko ja i mój rower

Przygody

  • DST 40.30km
  • Teren 8.50km
  • Czas 01:49
  • VAVG 22.18km/h
  • VMAX 32.60km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Sprzęt Złom
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 28 maja 2010 | dodano: 28.05.2010

Jako że skończyłam dziś pracę o jakiejś ludzkiej porze zostało trochę czasu na rower i przewietrzenie szarych komórek. Ruszyłam trasą na Przygody i Krześlin. Napęd zaczął krzyczeć "wymień mnie", bo przy każdym mocniejszym depnięciu łańcuch przeskakiwał po blacie :(
W Golicach zachciało mi się odbić w teren i początkowo po ładnej szutrowej drodze dotarłam do lasu i tu zaczęło się. Błoto po osie a łańcuch ostatecznie się zbuntował i spadł zakleszczając się między blatem i pedałem. Zatrzymałam się, żeby naprawić awarię, ale nie mogłam wyciągnąć zakleszczonego łańcucha, a chmary krwiożerczych bestii zaczęły wysysać ze mnie krew. Podbiegłam trochę aby uwolnić się od komarów i dalej walczyłam z łańcuchem i tak ze 3 razy, aż w końcu puścił i mogłam pojechać. Piękne czarne błotko znalazło się na rowerze, potem na moich rękach, a w rezultacie opędzania się od komarów na reszcie mojego ciała ;)
I tak miałam czysty rower przez tydzień dopóki stał schowany w norze ;)


Kategoria Tylko ja i mój rower