AnnS prowadzi tutaj blog rowerowy

AnnS

Przygody

  • DST 40.30km
  • Teren 8.50km
  • Czas 01:49
  • VAVG 22.18km/h
  • VMAX 32.60km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Sprzęt Złom
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 28 maja 2010 | dodano: 28.05.2010

Jako że skończyłam dziś pracę o jakiejś ludzkiej porze zostało trochę czasu na rower i przewietrzenie szarych komórek. Ruszyłam trasą na Przygody i Krześlin. Napęd zaczął krzyczeć "wymień mnie", bo przy każdym mocniejszym depnięciu łańcuch przeskakiwał po blacie :(
W Golicach zachciało mi się odbić w teren i początkowo po ładnej szutrowej drodze dotarłam do lasu i tu zaczęło się. Błoto po osie a łańcuch ostatecznie się zbuntował i spadł zakleszczając się między blatem i pedałem. Zatrzymałam się, żeby naprawić awarię, ale nie mogłam wyciągnąć zakleszczonego łańcucha, a chmary krwiożerczych bestii zaczęły wysysać ze mnie krew. Podbiegłam trochę aby uwolnić się od komarów i dalej walczyłam z łańcuchem i tak ze 3 razy, aż w końcu puścił i mogłam pojechać. Piękne czarne błotko znalazło się na rowerze, potem na moich rękach, a w rezultacie opędzania się od komarów na reszcie mojego ciała ;)
I tak miałam czysty rower przez tydzień dopóki stał schowany w norze ;)


Kategoria Tylko ja i mój rower


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!