Lipiec, 2011
Dystans całkowity: | 664.86 km (w terenie 223.74 km; 33.65%) |
Czas w ruchu: | 29:48 |
Średnia prędkość: | 21.61 km/h |
Maksymalna prędkość: | 46.00 km/h |
Maks. tętno maksymalne: | 187 (95 %) |
Maks. tętno średnie: | 154 (78 %) |
Suma kalorii: | 2260 kcal |
Liczba aktywności: | 23 |
Średnio na aktywność: | 28.91 km i 1h 21m |
Więcej statystyk |
Miasto i Kisielany
-
DST
31.43km
-
Teren
0.50km
-
Czas
01:14
-
VAVG
25.48km/h
-
VMAX
38.00km/h
-
Temperatura
20.0°C
-
Sprzęt Szoszona
-
Aktywność Jazda na rowerze
Najpierw na pocztę, potem miałam jechać na Domanice, ale tam wisiała jakaś podejrzanie czarna chmura, więc pojechałam w drugą stronę zataczając pętelkę przez Kisielany, Niwiski i powrót przez dziurzastą drogę Wyłazy-Opole, Żytnią do Siedlec.
Kategoria Tylko ja i mój rower
Deszczowo
-
DST
34.28km
-
Teren
3.00km
-
Czas
01:26
-
VAVG
23.92km/h
-
VMAX
32.00km/h
-
Temperatura
18.0°C
-
HRmax
164( 83%)
-
HRavg
139( 70%)
-
Sprzęt Złom
-
Aktywność Jazda na rowerze
To już czwarty dzień tego przeklętego deszczu, przez który co rano rezygnuję z dojeżdżania rowerkiem do pracy :( Na szczęście popołudniem przestał, choć na horyzoncie nadal krążyły czarne chmury, ale tylko parę kropel mnie dopadło już na wjeździe do Siedlec. W drodze powrotnej pojechałam moją tradycyjną dopracową trasą, bagno niesamowite i o ile bikerskich ciuchów nie szkoda, to do pracy tak trochę nie bardzo przyjechać utytłaną w błocie ;)
Kategoria Tylko ja i mój rower
W końcu
-
DST
31.64km
-
Teren
8.00km
-
Czas
01:24
-
VAVG
22.60km/h
-
VMAX
35.00km/h
-
Temperatura
15.0°C
-
HRmax
178( 90%)
-
HRavg
150( 76%)
-
Kalorie 1068kcal
-
Sprzęt Złom
-
Aktywność Jazda na rowerze
Po trzech dniach nieprzerwanych opadów deszczu wreszcie przestało padać, więc nie szło inaczej wykorzystać tego faktu jak tylko iść na rower.
Szkoda tylko, że jakiś burak mi popsuł tą radość bezsensownym używaniem klaksonu podczas wyprzedzania :[
Kategoria Tylko ja i mój rower