AnnS prowadzi tutaj blog rowerowy

AnnS

Wpisy archiwalne w miesiącu

Lipiec, 2011

Dystans całkowity:664.86 km (w terenie 223.74 km; 33.65%)
Czas w ruchu:29:48
Średnia prędkość:21.61 km/h
Maksymalna prędkość:46.00 km/h
Maks. tętno maksymalne:187 (95 %)
Maks. tętno średnie:154 (78 %)
Suma kalorii:2260 kcal
Liczba aktywności:23
Średnio na aktywność:28.91 km i 1h 21m
Więcej statystyk

Między burzami

  • DST 25.22km
  • Teren 17.00km
  • Czas 01:13
  • VAVG 20.73km/h
  • VMAX 45.00km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • Sprzęt Złom
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 18 lipca 2011 | dodano: 18.07.2011

Do Zabuża, potem trochę błądzenia po mierzwickim lesie, aż w końcu wyjechałam w Hołowczycach i w tym momencie zaczęły nachodzić ciemne chmury - nadchodziła kolejna burza, więc szybko przez las do Mierzwic i do domku, zaczęło padać jak już byłam na miejscu :)


Kategoria Tylko ja i mój rower

Werpol

  • DST 65.23km
  • Teren 35.00km
  • Czas 03:04
  • VAVG 21.27km/h
  • VMAX 44.00km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • Sprzęt Złom
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 17 lipca 2011 | dodano: 17.07.2011

Taka sobie wycieczka.


Fronołów-Grabarka-Sokóle-Wepol-Augustynka-Rzadziwiłówka-Mielnik-Fronołów


Kategoria Eksploracja, Tylko ja i mój rower

Na grzyby

  • DST 21.00km
  • Teren 15.00km
  • VMAX 27.00km/h
  • Sprzęt Złom
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 16 lipca 2011 | dodano: 16.07.2011

Do Moszczony Królewskiej, powrót przez Siemiatycze Stację. Wieczorem do Maćkowicz.


Kategoria Tylko ja i mój rower

Do pracy

  • DST 4.40km
  • Teren 2.50km
  • Czas 00:13
  • VAVG 20.31km/h
  • Sprzęt Szoszona
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 14 lipca 2011 | dodano: 15.07.2011

Tylko w jedną stronę. Chcąc wracać do domu, nie dość, że okazało się, że mam przebitą dętkę, to jeszcze zaczęły się zbierać ciemne chmury, więc zostawiłam rower w spokoju i skorzystałam z podwózki przez Piotka, też na dwóch kółkach, tylko motocyklowych ;)



Domanice

  • DST 56.46km
  • Teren 5.00km
  • Czas 02:19
  • VAVG 24.37km/h
  • VMAX 39.00km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Sprzęt Szoszona
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 13 lipca 2011 | dodano: 13.07.2011

Szoszona to nie jest chyba rower dla mnie, bo zawsze muszę gdzieś skręcić gdzie się skończy droga. Tym razem z Domanic skręciłam na Kopcie i za wsią droga zmieniła się w polną szutrówkę. Jakoś dało się przejechać, bo przecież wracanie się do mnie nie pasuje ;)


Kategoria Tylko ja i mój rower

Do pracy i powót

  • DST 10.18km
  • Teren 5.00km
  • Czas 00:33
  • VAVG 18.51km/h
  • VMAX 29.00km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Sprzęt Szoszona
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 13 lipca 2011 | dodano: 13.07.2011

W drodze powrotnej jeszcze do sklepu motoryzacyjnego. Czemu ci sprzedawcy zawsze są tacy zdziwieni jak przychodzi kobieta i mówi, że chce konkretnie to i to, takiej firmy ;)


Kategoria Tylko ja i mój rower, Miasto/Praca

Do pracy i po mieście

  • DST 22.69km
  • Teren 3.00km
  • Czas 01:03
  • VAVG 21.61km/h
  • VMAX 34.00km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Sprzęt Szoszona
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 12 lipca 2011 | dodano: 12.07.2011

Szosą w terenie po Piaskowej do pracy, powrót już Warszawską, ale okazało się, że tam większy tor przeszkód - z jednej strony ścieżka rozkopana, z drugiej strony objazd dla samochodów biegnie ścieżką rowerową, to nie zostało mi nic innego tylko przebić się przez pas zieleni i normalnie szosą ominąć te roboty drogowe.
Później jeszcze skoczyłam do Marka, a że po powrocie jakoś mi było mało, to zrobiłam mały sprint na Piaskach Zamiejskich w te i z powrotem.


Kategoria Miasto/Praca, Tylko ja i mój rower

Po okolicy

  • DST 57.81km
  • Teren 35.00km
  • Czas 03:03
  • VAVG 18.95km/h
  • VMAX 41.00km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • Sprzęt Złom
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 10 lipca 2011 | dodano: 10.07.2011

Najpierw do Maćkowicz, potem do Moszczony Królewskiej zobaczyć czy grzyby już wyszły i powrót. Zmiana wyposażenia i rundka do Grabarki, Mielnika (obowiązkowy podjazd na Górę Uszeście), potem zjazd do Osłowa i lasami znowu do Moszczony Królewkiej, stąd już powrót. A potem jeszcze pojechałam szukać mamy w lesie, bo poszła na grzyby, no i tak jak ja w Moszczonie niewiele znalazła, ale za to ucieszyła się z zawartości mojego bidonu ;) Wróciłyśmy razem ślimaczym tempem.

Ćma jak myśliwiec F-22 ;)

Tory do mostu we Fronołowie.



Siemiatycze Stacja

  • DST 8.64km
  • Teren 7.00km
  • Czas 00:27
  • VAVG 19.20km/h
  • VMAX 28.00km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Sprzęt Złom
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 9 lipca 2011 | dodano: 09.07.2011

Tylko do sklepu


Kategoria Tylko ja i mój rower

Siedlce-Fronołów

  • DST 60.88km
  • Teren 5.00km
  • Czas 02:30
  • VAVG 24.35km/h
  • VMAX 36.00km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • Sprzęt Złom
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 8 lipca 2011 | dodano: 08.07.2011

A miałam jechać polkiem, choć cykloza mówiła co innego, ale Maciek chciał, żebym mu zawiozła jakąś szafkę. Ale gdy po pracy zajechałam po szafkę, to stwierdziłam niech sobie bierze tego polka i sam sobie ją wiezie, a ja wyciągnęłam rower i pojechałam przed siebie :D Strasznie duszno i zaczęło się chmurzyć, ale na szczęście nie dopadła mnie żadna burza po drodze.


Kategoria Tylko ja i mój rower, Z/do Fronołowa