Grudzień, 2011
Dystans całkowity: | 297.97 km (w terenie 105.50 km; 35.41%) |
Czas w ruchu: | 15:46 |
Średnia prędkość: | 17.41 km/h |
Maksymalna prędkość: | 33.00 km/h |
Maks. tętno maksymalne: | 187 (95 %) |
Maks. tętno średnie: | 159 (81 %) |
Liczba aktywności: | 19 |
Średnio na aktywność: | 15.68 km i 0h 59m |
Więcej statystyk |
Po mieście
-
DST
4.00km
-
Sprzęt Złom
-
Aktywność Jazda na rowerze
Do pracy i powrót
-
DST
12.00km
-
Temperatura
4.0°C
-
Sprzęt Złom
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kategoria Miasto/Praca, Tylko ja i mój rower, W ciemnościach
Do pracy i powrót
-
DST
11.62km
-
Czas
00:37
-
VAVG
18.84km/h
-
VMAX
32.00km/h
-
Temperatura
4.0°C
-
Sprzęt Złom
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kategoria Miasto/Praca, Tylko ja i mój rower, W ciemnościach
Do pracy i powrót
-
DST
10.81km
-
Czas
00:40
-
VAVG
16.22km/h
-
VMAX
22.00km/h
-
Sprzęt Złom
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kategoria Miasto/Praca, Tylko ja i mój rower, W śniegu
Narty
-
Temperatura
0.0°C
-
Sprzęt Fischer, ale nie Gary ;)
-
Aktywność Jazda na rowerze
Śniegu tej zimy nie za dużo, a jak już trochę napadało to trzeba było pobiegać na nartach :)
Kategoria W ciemnościach, W śniegu
Do pracy i powrót
-
DST
9.37km
-
Teren
5.00km
-
Czas
00:41
-
VAVG
13.71km/h
-
VMAX
26.00km/h
-
Temperatura
0.0°C
-
Sprzęt Złom
-
Aktywność Jazda na rowerze
Jedyną słuszną drogą, czyli przez wiadukt kolejowy ;) Rano jeszcze jechałam po zmarzniętej ziemi, powrót w puszystym śniegu :)
Kategoria Miasto/Praca, Tylko ja i mój rower, W ciemnościach, W śniegu
Szlakiem absurdów rowerowych w Siedlcach
-
DST
31.74km
-
Czas
01:52
-
VAVG
17.00km/h
-
VMAX
30.00km/h
-
Sprzęt Złom
-
Aktywność Jazda na rowerze
I z tej wycieczki powstał album:
https://picasaweb.google.com/100453447332744738836/RoweroweAbsurdyWSiedlcach
i filmik:
Kategoria Miasto/Praca
Do miasta
-
DST
7.50km
-
Sprzęt Złom
-
Aktywność Jazda na rowerze
W Siedlcach dzieją się niesamowite rzeczy. W niewyjaśnionych okolicznościach zniknął przejazd rowerowy przy rondzie na śmieszce rowerowej na Warszawskiej :O Nagle przejazd rowerowy, który był tam ładnych parę lat, odkąd istnieje ta śmieszka został wcielony w przejście dla pieszych. I znowu postawiono kolejną kłodę dla rowerzystów. Dlaczego ktoś w tym mieście ciągle szykanuje rowerzystów, a może to UFO przylatuje i psuje tą nędzną i tak infrastrukturę rowerową. Jeśli ktoś potrafi wyjaśnić co się stało z owym przejazdem rowerowym niech się wypowie w komentarzach.
Kategoria Miasto/Praca, Tylko ja i mój rower, W ciemnościach
Teren
-
DST
40.46km
-
Teren
25.00km
-
Czas
02:22
-
VAVG
17.10km/h
-
VMAX
31.00km/h
-
Temperatura
5.0°C
-
Sprzęt Złom
-
Aktywność Jazda na rowerze
Przejażdżka byle gdzie, byle z dala od cywilizacji, po błocie, po lesie, po łące i wodzie, bez GPS-a, bez mapy, bez bliżej określonego celu. I tak klucząc po lasach i polach dziwnym trafem wyjechałam w tym samym miejscu co wjechałam z asfaltu ;) A że to było za blisko domu, to jeszcze pojechałam do kolejnego lasu. Po powrocie zafundowałam mojemu Złomkowi mycie aż za 2 zł ;) Nawet program nabłyszczanie przeszedł ;)
Kategoria Eksploracja, Tylko ja i mój rower
Odstawiam rower
-
Sprzęt Złom
-
Aktywność Jazda na rowerze
Z powodu wkurwienia na projektantów śmieszek rowerowych kończę z dojazdami do pracy rowerem, zwłaszcza, że na pozostałej alternatywie terenowej szaleją teraz koparkami.
SIEDLCE - miasto nieprzyjazne rowerzystom!
I kolejny blachosmród przybył na drogach miasta.