Do pracy i z pracy
-
DST
10.50km
-
Teren
5.00km
-
Czas
00:34
-
VAVG
18.53km/h
-
VMAX
29.60km/h
-
Temperatura
14.0°C
-
Sprzęt Złom
-
Aktywność Jazda na rowerze
W dzień popadało i znowu błoto na mojej ulubionej drodze do pracy, a cywilizowaną ścieżką przez centrum nie chciało mi się przeciskać.
Kategoria Miasto/Praca
Do domu
-
DST
3.50km
-
Czas
00:11
-
VAVG
19.09km/h
-
Temperatura
14.0°C
-
Sprzęt Złom
-
Aktywność Jazda na rowerze
z garażu ;)
Kategoria Miasto/Praca
Geocaching - Mielnik
-
DST
22.70km
-
Teren
12.00km
-
Czas
01:13
-
VAVG
18.66km/h
-
VMAX
35.00km/h
-
Temperatura
21.0°C
-
Sprzęt Złom
-
Aktywność Jazda na rowerze
Z Pawłem na wieżę widokową w Mielniku na poszukiwania skrzynki geocache. Już 3 razy jej szukaliśmy, ale wreszcie się udało. Ktoś kamienie poprzestawiał ;)
Kategoria W towarzystwie
Byle gdzie, byle po czym
-
DST
32.40km
-
Teren
28.00km
-
Czas
01:57
-
VAVG
16.62km/h
-
VMAX
32.60km/h
-
Temperatura
21.0°C
-
Sprzęt Złom
-
Aktywność Jazda na rowerze
W planach było szosowa trasa na Kózki-Sarnaki, a że kobieta zmienną jest, to plany się szybko zmieniały. Po dojechaniu do szosy tylko ją przekroczyłam i pojechałam w las sprawdzić jak tam bajorka na drodze się trzymają, a że dało się już przejechać to pojechałam dalej do Rozwadowa. Stąd miałam szosą już jechać do Sarnak, ale znowu mi się odmieniło i ruszyłam dalej prosto przez pola, dojeżdżając do Hołowczyc. Tam zawróciłam na dobrze znaną drogę na Mierzwice, z której znowu mnie poniosło jakąś bliżej niezidentyfikowaną dróżką w las. Dróżka ta doprowadziła mnie na tereny podmokłe, gdzie trzeba się było przedzierać po błocie przez krzaczory. Taki mały przedsmak LwT :) Przy okazji zaliczyłam dziurzasto-korzeniasty zjazd i przeżyłam, choć cały czas żałowałam, że amortyzatora na twardszy nie napompowałam, bo dobijał do końca. Ostatecznie jednak trafiłam na coś bardziej cywilizacyjnego i zjechałam na szosę w Mierzwicach.
A do Sarnak nie dojechałam ;)
Kategoria Tylko ja i mój rower, Eksploracja
Maćkowicze
-
DST
6.00km
-
Teren
6.00km
-
Czas
00:22
-
VAVG
16.36km/h
-
VMAX
30.10km/h
-
Temperatura
24.0°C
-
Sprzęt Złom
-
Aktywność Jazda na rowerze
po deszczu, po zaopatrzenie
Kategoria Tylko ja i mój rower
Siemiatycze - zakupy
-
DST
29.00km
-
Teren
5.00km
-
Czas
01:26
-
VAVG
20.23km/h
-
Temperatura
29.0°C
-
Sprzęt Złom
-
Aktywność Jazda na rowerze
Zachciało mi się jabłek, a w zasadzie to była dobra motywacja, żeby pojechać do Siemiatycz na zakupy. Powrót przez Anusin, przy okazji sprawdziłam czy schrony tego punktu oporu jeszcze stoją ;)
Kategoria Tylko ja i mój rower
Siedlce-Fronołów
-
DST
63.60km
-
Teren
8.50km
-
Czas
02:30
-
VAVG
25.44km/h
-
VMAX
40.10km/h
-
Temperatura
30.0°C
-
Sprzęt Złom
-
Aktywność Jazda na rowerze
Upał, ale jechało się całkiem przyjemnie, tylko muchy się do mnie lepiły ;) Z początku nawet wiatr trochę pomagał, ale niedługo potem ucichł.
Dojechałam trochę wcześniej niż reszta ekipy, więc wyjechałam w ich stronę kawałek, a potem siadłam Pawłowi na koło, tylko miałam dylemat czy na prawe, czy na lewe ;) Dziś Paweł wybrał forda z klimą zamiast roweru :(
Kategoria Tylko ja i mój rower, Z/do Fronołowa
Do pracy
-
DST
5.80km
-
Teren
2.50km
-
Czas
00:19
-
VAVG
18.32km/h
-
VMAX
25.90km/h
-
Temperatura
25.0°C
-
Sprzęt Złom
-
Aktywność Jazda na rowerze
Upałek od rana już daje o sobie znać, trzeba było wolniej jechać, żeby się nie spocić ;)
I z pracy na obiadek - temperatura już przekroczyła 30*C
Kategoria Miasto/Praca, Tylko ja i mój rower
Przygody
-
DST
34.11km
-
Czas
01:22
-
VAVG
24.96km/h
-
VMAX
32.00km/h
-
Temperatura
29.0°C
-
Sprzęt Szoszona
-
Aktywność Jazda na rowerze
Po pracy rundka przez Przygody. Lajtowo, bo w taki upał nawet kręcić się nie chce.
Kategoria Tylko ja i mój rower
Z pracy
-
DST
5.30km
-
Czas
00:15
-
VAVG
21.20km/h
-
VMAX
29.00km/h
-
Temperatura
30.0°C
-
Sprzęt Szoszona
-
Aktywność Jazda na rowerze
W miniówce na szosówce ;)
Kategoria Miasto/Praca, Tylko ja i mój rower