AnnS prowadzi tutaj blog rowerowy

AnnS

Nurzec Stacja

  • DST 48.80km
  • Teren 14.00km
  • Czas 02:36
  • VAVG 18.77km/h
  • VMAX 49.70km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • Podjazdy 205m
  • Sprzęt Złom
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 13 sierpnia 2010 | dodano: 13.08.2010

Pojechaliśmy z Pawłem zwiedzić opuszczoną jednostkę wojskową w Nurcu Stacji. Początkowo jechaliśmy z Piotrem, ale on chciał pojechać tylko do Adamowa, więc w Radziwiłłówce rozdzieliliśmy się. Wiedział co robi, bo odtąd droga zaczęła się bez końca wspinać pod górę. Zaczął się też upragniony las, bo słońce prażyło dziś niemiłosiernie. W końcu na górze odbiliśmy w las, mijając rezerwat Sokóle dotarliśmy do poszukiwanej jednostki. Bramy i zasieki już zostały rozbrojone, a nawet chyba rozkradzione, bo zostały tylko betonowe słupki.

W lesie poprzecinanym brukowanymi drogami co raz natrafialiśmy na jakieś opuszczone budynki, głównie magazyny, kotłownię, baraki oraz coś co miało być suszarnią amunicji a wyglądało jak budynek ze szklarnią na dachu ;) Niestety wszelkie wejścia do tegoż były zablokowane. W magazynach natomiast było tyle miejsca, że można by tam na rowerze jeździć :) Ostały się tam tylko jakieś tabliczki z literowymi oznaczeniami.

Potem pojechaliśmy do Nurca po energetyzującą colę i lody i wróciliśmy asfaltem - tym razem było już z górki :)

Pogoda: gorąco, parno, słonecznie

Opuszczony magazyn © AnnS


Wejścia do starych magazynów amunicji © AnnS


Suszarnia amunicji © AnnS



Kategoria Eksploracja, W towarzystwie

Siedlce-Fronołów

  • DST 64.10km
  • Teren 9.00km
  • Czas 02:46
  • VAVG 23.17km/h
  • VMAX 37.60km/h
  • Temperatura 29.0°C
  • Sprzęt Złom
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 12 sierpnia 2010 | dodano: 12.08.2010

Po przyjeździe jeszcze pokręciliśmy się z Pawłem po lesie, w którym po ostatniej nawałnicy poprzewracało drzewa.


Kategoria Tylko ja i mój rower, W towarzystwie, Z/do Fronołowa

Do pracy

  • DST 5.80km
  • Teren 2.50km
  • Czas 00:17
  • VAVG 20.47km/h
  • VMAX 27.60km/h
  • Temperatura 29.0°C
  • Sprzęt Złom
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 12 sierpnia 2010 | dodano: 12.08.2010

Pogoda: rano 21*C, słonecznie, powrót: 29*C


Kategoria Miasto/Praca, Tylko ja i mój rower

Do pracy i powrót

  • DST 14.86km
  • Teren 2.50km
  • Czas 00:39
  • VAVG 22.86km/h
  • VMAX 29.00km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • Sprzęt Szoszona
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 11 sierpnia 2010 | dodano: 11.08.2010

Dziś spróbowałam jak się jedzie szoszonem przez Piaskową. Gdyby nie było błota to nawet nieźle sobie radzi na polnej drodze :) A może warto by było zaopatrzyć szoszona w przełajowe oponki?

Złom dzisiaj dostał nowy napęd i niech jeszcze spróbuje grymasić ;>
Pogoda: rano 18,5*C, słonecznie; powrót: 26*C


Kategoria Miasto/Praca, Tylko ja i mój rower

Do pracy, powrót i po mieście

  • DST 30.32km
  • Teren 0.60km
  • Czas 01:16
  • VAVG 23.94km/h
  • VMAX 30.00km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Sprzęt Szoszona
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 10 sierpnia 2010 | dodano: 10.08.2010

Ostatnio testuję nową ścieżkę rowerową na Sokołowskiej. Trzeba przyznać, że całkiem niezła, skoro nie zmusza mnie do zwalniania na szoszonie. Jedyne do czego można by się przyczepić to brak przyjaznego wjazdu/zjazdu na tą ścieżkę w momencie jej początku, ale może to jeszcze nie jest jej końcówka i pociągną dalej.


Kategoria Miasto/Praca, Tylko ja i mój rower

Do pracy i powrót

  • DST 17.28km
  • Teren 0.60km
  • Czas 00:45
  • VAVG 23.04km/h
  • VMAX 27.00km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Sprzęt Szoszona
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 9 sierpnia 2010 | dodano: 09.08.2010


Kategoria Miasto/Praca, Tylko ja i mój rower

Fronołów-Siedlce

  • DST 67.33km
  • Teren 5.00km
  • Czas 02:51
  • VAVG 23.62km/h
  • VMAX 41.00km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Sprzęt Szoszona
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 8 sierpnia 2010 | dodano: 08.08.2010

Całe życie pod wiatr :| Wredne wietrzysko w trakcie weekendu zmieniło kierunek i w obie strony wiało w mordę, zawsze tak musi być...


Kategoria Z/do Fronołowa, Tylko ja i mój rower

Moszczona Pańska

  • DST 34.51km
  • Teren 10.00km
  • Czas 01:47
  • VAVG 19.35km/h
  • VMAX 40.00km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • Sprzęt Szoszona
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 8 sierpnia 2010 | dodano: 08.08.2010

Pokazałam Pawłowi fotki rzeczki w Wakułowiczach i tak mu się spodobało, że chciał też tam pojechać. A skoro już wreszcie chciał wyjść na rower, to i ja się wybrałam. Dojechaliśmy na mostek, potem drugi na tej samej rzeczce, aż zachciało mi się dojechać do jej źródła, czyli do Moszczony Pańskiej. Paweł ponawigował, tylko nie wziął pod uwagę, że moja szoszona nie lubi dziurawych szutrów, bruku i piachu.
Trasa: Fronołów-Maćkowicze-Grabarka-Wakułowicze-Moszczona Pańska-Grabarka-Szerszenie-Siemiatycze Stacja-Olendry-Fronołów

Moszczona Pańska © AnnS


Kategoria W towarzystwie

Grabarka-Kajanka-Siemiatycze

  • DST 38.10km
  • Teren 5.00km
  • Czas 01:41
  • VAVG 22.63km/h
  • VMAX 42.00km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • Sprzęt Szoszona
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 7 sierpnia 2010 | dodano: 07.08.2010

Przejażdżka połączona z zakupami w Siemiatyczach.


Kategoria Miasto/Praca, Tylko ja i mój rower

Siedlce-Fronołów

  • DST 59.97km
  • Teren 5.00km
  • Czas 02:30
  • VAVG 23.99km/h
  • VMAX 37.00km/h
  • Temperatura 29.0°C
  • Sprzęt Złom
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 6 sierpnia 2010 | dodano: 06.08.2010

Ciężko się dzisiaj jechało. Na początku wiatr boczno-wmordę, do tego powietrze było tak gorące i wilgotne, aż miałam wrażenie, że wdycham to samo powietrze co wydycham. W połowie trasy zachmurzyło się. Przynajmniej przestało już tak mocno wiać i trochę się ochłodziło. Dodatkowo miałam motywację, żeby trochę przypedałować, bo te chmurki zwiastowały prognozowaną burzę. Ale mimo tej motywacji jakoś dalej ciężko było się rozpędzić :( Po przyjeździe znalazłam główną przyczynę - mało powietrza w tylnej oponie, pod dodatkowym obciążeniem sakwą ugięcie było praktycznie do połowy wysokości opony. Jednak małą ręczną pompką nie jestem w stanie prawidłowo napompować tych szosowych oponek.
Ale i tak mi się udało zdążyć przed burzą :) Po godzinie od mojego przyjazdu rozpętała się niezła nawałnica.


Kategoria Z/do Fronołowa, Tylko ja i mój rower