AnnS prowadzi tutaj blog rowerowy

AnnS

Wpisy archiwalne w kategorii

Tylko ja i mój rower

Dystans całkowity:12939.35 km (w terenie 3753.13 km; 29.01%)
Czas w ruchu:603:29
Średnia prędkość:20.40 km/h
Maksymalna prędkość:50.00 km/h
Suma podjazdów:3478 m
Maks. tętno maksymalne:196 (100 %)
Maks. tętno średnie:161 (82 %)
Suma kalorii:34472 kcal
Liczba aktywności:520
Średnio na aktywność:24.88 km i 1h 17m
Więcej statystyk

Na jagody

  • DST 25.20km
  • Czas 01:07
  • VAVG 22.57km/h
  • VMAX 37.00km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Sprzęt Złom
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 9 lipca 2009 | dodano: 09.07.2009

Nie miałam dziś siły jechać, to skoczyłam do lasu na jagody, a tam "p^%^$%$ne muchy i komary je%$ne" :/


Kategoria Tylko ja i mój rower

Fronołów-Siedlce

  • DST 59.80km
  • Teren 8.00km
  • Czas 02:42
  • VAVG 22.15km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Sprzęt Złom
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 5 lipca 2009 | dodano: 05.07.2009

Jak już wytrzeźwiałam po dwóch nocnych maratonach przy Łomży, odnalazłam swojego porzuconego Złoma i cykloza wróciła :)


Kategoria Tylko ja i mój rower, Z/do Fronołowa

Zmusiłam się w końcu

  • DST 25.94km
  • Czas 01:01
  • VAVG 25.51km/h
  • VMAX 31.00km/h
  • Sprzęt Szoszona
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 18 czerwca 2009 | dodano: 18.06.2009


Kategoria Tylko ja i mój rower

Lenistwo

  • DST 9.90km
  • Teren 9.90km
  • Czas 00:38
  • VAVG 15.63km/h
  • VMAX 24.80km/h
  • Sprzęt Złom
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 12 czerwca 2009 | dodano: 13.06.2009

Żeby mi się nawet na rowerze nie chciało jeździć? Apokalipsa.


Kategoria Tylko ja i mój rower

Po pracy

  • DST 39.70km
  • Teren 18.00km
  • Czas 01:54
  • VAVG 20.89km/h
  • VMAX 46.60km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Sprzęt Złom
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 8 czerwca 2009 | dodano: 08.06.2009

Po lasach Rakowiec-Lipniak, powrót szosą.


Kategoria Tylko ja i mój rower

Krótko

  • DST 17.60km
  • Teren 11.00km
  • Czas 00:56
  • VAVG 18.86km/h
  • VMAX 38.00km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Sprzęt Złom
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 7 czerwca 2009 | dodano: 08.06.2009

Krótka przejażdżka po Gołoborzu.


Kategoria Tylko ja i mój rower

Regeneracja mózgu i innych organów

  • DST 65.30km
  • Teren 35.00km
  • Czas 03:18
  • VAVG 19.79km/h
  • VMAX 36.80km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • HRmax 186( 94%)
  • HRavg 142( 72%)
  • Kalorie 1636kcal
  • Sprzęt Złom
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 6 czerwca 2009 | dodano: 06.06.2009

Po masakrycznie ciężkim miesiącu przyszedł czas na odpoczynek. Spacerek po lesie domanickim. Jakie ładne dróżki tam są, tylko kto postawił te żółte tablice z napisem 'teren wojskowy...' ;)


Kategoria Eksploracja, Tylko ja i mój rower

Po pracy

  • DST 25.99km
  • Czas 01:00
  • VAVG 25.99km/h
  • VMAX 40.70km/h
  • Sprzęt Szoszona
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 2 czerwca 2009 | dodano: 06.06.2009

Miałam dłużej pojeździć, ale czarne chmury mnie pogoniły z powrotem do domu.


Kategoria Tylko ja i mój rower

LenieWTerenie

  • DST 61.21km
  • Teren 40.00km
  • Czas 03:40
  • VAVG 16.69km/h
  • VMAX 36.70km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • HRmax 193( 98%)
  • HRavg 153( 78%)
  • Kalorie 4976kcal
  • Sprzęt Złom
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 31 maja 2009 | dodano: 31.05.2009

Totalnie nieprzygotowana, chora i miałam nie startować, ale jak zwykle głos rozsądku gdzieś przepadł i pojechałam. Umarłam już po 2 etapie, ale jakoś siłą woli zaliczyłam jeszcze 2. Było hardcorowo, w sumie ponad 9 godzin naparzania biegiem i rowerem po jakiś bagnach, pokrzywach i rowach z wodą.


Kategoria Tylko ja i mój rower, Orientacja, Zawody

Pogoniłam dzika ;)

  • DST 42.98km
  • Teren 33.00km
  • Czas 02:16
  • VAVG 18.96km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Sprzęt Złom
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 17 maja 2009 | dodano: 17.05.2009

Od rana nędzny nastrój, na rower nie było chęci i tylko opychałam się słodyczami... i w końcu trzeba było się ruszyć, żeby spalić nadmiarowe kalorie ;)
Szwendanie byle gdzie po lipniackich lasach. Niekiedy na przełaj przez las, gdy drogi się kończyły. W pewnym miejscu obok drogi stał sobie dziczek, na szczęście wystraszył się szalonego leniwca i uciekł w las ;)


Kategoria Eksploracja, Tylko ja i mój rower