Znowu Kisielany, tylko szoszonem

a w Chodowie nie było dziś chłopców radarowców :(
Pokaż trasę GPS

Do pracy i powrót

Kisielany

Po pracy krótka przejażdżka. Jak zwykle poniosło mnie sprawdzić jakąś drogę, którą jeszcze nie jechałam. Początkowo przyjemny szuterek, po ostatnim zabudowaniu szuterek zamienił się w drogę do pędzenia bydła - zryta kopytami i usłana minami przeciwcyklotycznymi - pierwszy i ostatni raz tam pojechałam. Dalej standardową trasą przez Kisielany i kilka podjazdów. W Chodowie znowu stali chłopcy radarowcy ;)
Dziś mój Złom zaczął wyraźnie dopominać się troski i wydawać jakieś skrzypy i zgrzyty. Tak więc po przejażdżce trafił najpierw pod prysznic, a potem na smarowanie i drobną regulację zacisków, niech spróbuje jeszcze choćby jeden jęk wydobyć.

Do rodziców

Bo jeszcze mi mało było rowerowania ;)

Do pracy i powrót

Prawie zimowo

Rano za oknem ujrzałam śnieg, tak w maju śnieg, a że zmarźluch ze mnie się zrobił, to przemknęłam się tylko do garażu i wyciągnęłam Polka, zostawiając Złomka w domciu. Ale po pracy nie miałam innego pomysłu jak tylko wyciągnąć go na przejażdżkę, zwłaszcza, że po porannym śniegu nie zostało śladu i słoneczko nieśmiało wyglądało zza chmur. Całkiem przyjemnie się jechało, zwłaszcza z powrotem. W Chodowie patrol drogówki tylko mnie zmierzył wzrokiem, jak im przemknęłam przed oczami mając na liczniku ponad 30km/h ;) W każdym razie nie przekroczyłam dopuszczalnej prędkości ;)
Trasa: Siedlce-Żytnia-Opole-Ostrówek-Niwiski-Kisielany-Chodów-Strzała-Siedlce

Po mielnickich górkach

Rekreacyjna przejażdżka przez Grabarkę, Radziwiłówkę, Mielnik z najciekawszym podjazdem na górę Uszeście od strony kopalni kredy i zjazdem do Osłowa :)
Pokaż trasę GPS

Siemiatycze Stacja

z rana do sklepu

Deszcz...

... zawsze zaczyna lać gdy jestem w najdalszym punkcie od domu. Pojechałam do sklepu w Siemiatyczach Stacji, a potem miałam jeszcze zrobić lepszą fotkę schronu do artykułu, ale pech chciał, że jak już byłam u celu to zaczęło niemiłosiernie padać. Z fotki nic nie wyszło, pozostało tylko szybko się ewakuować. Oczywiście gdy dojechałam do domu już przestało padać.

Serpelice

Taka sobie przejażdżka.