AnnS prowadzi tutaj blog rowerowy

AnnS

Wpisy archiwalne w kategorii

Tylko ja i mój rower

Dystans całkowity:12939.35 km (w terenie 3753.13 km; 29.01%)
Czas w ruchu:603:29
Średnia prędkość:20.40 km/h
Maksymalna prędkość:50.00 km/h
Suma podjazdów:3478 m
Maks. tętno maksymalne:196 (100 %)
Maks. tętno średnie:161 (82 %)
Suma kalorii:34472 kcal
Liczba aktywności:520
Średnio na aktywność:24.88 km i 1h 17m
Więcej statystyk

Do pracy i powrót

  • DST 9.52km
  • Teren 5.00km
  • Czas 00:29
  • VAVG 19.70km/h
  • VMAX 27.00km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Sprzęt Złom
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 16 czerwca 2011 | dodano: 16.06.2011


Kategoria Miasto/Praca, Tylko ja i mój rower

Do pracy i powrót

  • DST 8.85km
  • Teren 5.00km
  • Czas 00:26
  • VAVG 20.42km/h
  • VMAX 29.00km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Sprzęt Złom
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 15 czerwca 2011 | dodano: 15.06.2011


Kategoria Miasto/Praca, Tylko ja i mój rower

Chlewiska - Żebrak - Domanice

  • DST 56.49km
  • Teren 15.50km
  • Czas 02:24
  • VAVG 23.54km/h
  • VMAX 37.00km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • HRmax 180( 91%)
  • HRavg 145( 73%)
  • Kalorie 1801kcal
  • Sprzęt Złom
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 15 czerwca 2011 | dodano: 15.06.2011

Od rana cykloza doskwierała i jeszcze w pracy zaplanowałam sobie wycieczkę trochę po nieznanym terenie. Najpierw na Żelków po nowej ścieżce rowerowej, nawet mi się spodobał ostatni kawałek - wydzielony pas z szosy zamiast paskudnej kostki. Szkoda, że tylko z jednej strony. Skrócik do Chlewisk to teraz istna piaskownica, chyba szybciej jednak bym przez Kotuń tam dotarła. Potem całkiem przyjemną żwirówką do Czerniejewa (a coś mi się wydawało, że tam też będzie piach, ale na szczęście tylko miejscami był) i dalszy ciąg brukiem i żwirówką do Żebraka. Dalej na Trzciniec, początek bardzo ładnym asfalcikiem, aż się dziwiłam, że mnie tu jeszcze szosówką nie było, ale potem już wcale się nie dziwiłam. Asfalt najpierw zmienił się w dziurawy beton, żeby w końcu skończyć się brukiem. Za to inna rzecz mnie zdziwiła, bo pojechałam nie tam gdzie planowałam i zamiast na Kopcie wyleciałam w Olszycu Szlacheckim, no cóż parę km więcej nikomu jeszcze nie zaszkodziło ;) A dalej już tylko szybki powrót dobrze znaną trasą z Domanic.


Kategoria Eksploracja, Tylko ja i mój rower

Praca, sklep, dom

  • DST 10.32km
  • Teren 5.00km
  • Czas 00:32
  • VAVG 19.35km/h
  • VMAX 29.00km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Sprzęt Złom
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 14 czerwca 2011 | dodano: 14.06.2011


Kategoria Miasto/Praca, Tylko ja i mój rower

Do pracy i powrót

  • DST 9.50km
  • Teren 5.00km
  • Czas 00:31
  • VAVG 18.39km/h
  • VMAX 25.00km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Sprzęt Złom
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 13 czerwca 2011 | dodano: 13.06.2011


Kategoria Miasto/Praca, Tylko ja i mój rower

Krześlin

  • DST 33.49km
  • Teren 0.50km
  • Czas 01:17
  • VAVG 26.10km/h
  • VMAX 33.00km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • HRmax 167( 85%)
  • HRavg 143( 72%)
  • Sprzęt Szoszona
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 13 czerwca 2011 | dodano: 13.06.2011

tak dla odmiany


Kategoria Tylko ja i mój rower

Po mieście

  • DST 8.44km
  • Teren 5.00km
  • Czas 00:25
  • VAVG 20.26km/h
  • VMAX 25.00km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Sprzęt Złom
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 12 czerwca 2011 | dodano: 12.06.2011


Kategoria Miasto/Praca, Tylko ja i mój rower

OC Zamek w Liwie

  • DST 84.33km
  • Teren 10.00km
  • Czas 03:42
  • VAVG 22.79km/h
  • VMAX 44.00km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Podjazdy 237m
  • Sprzęt Złom
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 12 czerwca 2011 | dodano: 12.06.2011

Znowu wycieczka tropem skrzynek opencaching.pl. Dziś przyszła pora na Liw i tamtejszy zamek. Oczywiście nie mogłam pojechać jak normalni ludzie prostą szosą, tylko gdzieś po jakiś wsiach z mapą.

Snopki siana © AnnS

I jak zwykle wpakowałam się w wodę, bo co z tego, że na mapie biegła sobie przez rzekę droga, ale mostku nie było. Kiedy ja się nauczę odróżniać bród od mostu ;) Ale jak już się wpakowałam, to już przekroczyć musiałam, tym razem chciałam kulturalnie, nie tak jak na Dymnie w butach do wody i przed wejściem je zdjęłam i uwiązałam do paska przy plecaku, a i tak po wyjściu były mokre, bo woda sięgała po pas i wraz buty pływały ;)
Droga się skończyła © AnnS

Nie ma przeszkód nie do przejścia ;) © AnnS


Ostatecznie dojechałam do Liwu i odnalazłam skrzynkę. W okolicy była jeszcze druga skrzyneczka przy pomniku Bitwy pod Węgrowem, ale tej nie znalazłam. Wróciłam już po ludzku szosą, a jak ładnie wiaterek w plecy wiał, ten sam co do Węgrowa wiał w mordę :)
Zamek w Liwie © AnnS

Zamek w Liwie © AnnS

Zamek w Liwie i strażnica © AnnS

Nawet stylowy wodopój przy zamku był © AnnS



Kategoria Eksploracja, Tylko ja i mój rower

Po mieście

  • DST 8.70km
  • Teren 5.00km
  • Czas 00:26
  • VAVG 20.08km/h
  • VMAX 26.00km/h
  • Sprzęt Złom
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 11 czerwca 2011 | dodano: 12.06.2011


Kategoria Miasto/Praca, Tylko ja i mój rower

Do pracy i powrót

  • DST 9.54km
  • Teren 5.00km
  • Czas 00:31
  • VAVG 18.46km/h
  • VMAX 25.00km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • Sprzęt Złom
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 8 czerwca 2011 | dodano: 08.06.2011


Kategoria Miasto/Praca, Tylko ja i mój rower