W śniegu
Dystans całkowity: | 310.56 km (w terenie 90.50 km; 29.14%) |
Czas w ruchu: | 18:14 |
Średnia prędkość: | 14.25 km/h |
Maksymalna prędkość: | 34.00 km/h |
Suma podjazdów: | 147 m |
Maks. tętno maksymalne: | 168 (85 %) |
Maks. tętno średnie: | 139 (70 %) |
Liczba aktywności: | 27 |
Średnio na aktywność: | 11.50 km i 0h 49m |
Więcej statystyk |
Zima w pełni
-
DST
9.40km
-
Teren
5.00km
-
Czas
00:48
-
VAVG
11.75km/h
-
VMAX
22.60km/h
-
Temperatura
-9.0°C
-
Sprzęt Złom
-
Aktywność Jazda na rowerze
Pogoda dziś piękna. Kontuzja łapki nie bardzo pozwalała na malowanie sufitu, więc dziś roboty przy mieszkanku nie było, to pojechałam na rower. Późno już było zanim się namyśliłam na rower, więc skoczyłam tylko nad zalew. Tyle śniegu to już dawno nie widziałam, jeździło się dosłownie w śniegowych rynnach :D
W drodze powrotnej pojechałam asfaltem, ale na tych moich gąsienicach czołgowych to żadna przyjemność :/Złomek w śniegu
© AnnSMoje zimowe buty rowerowe ;)
© AnnSŚniegowa rynna
© AnnSDroga do cywilizacji
© AnnSŚnieżny zachód słońca
© AnnS
Kategoria W śniegu, Tylko ja i mój rower
Nie cierpię malkontenctwa
-
DST
8.50km
-
Czas
00:46
-
VAVG
11.09km/h
-
Temperatura
-3.0°C
-
Sprzęt Złom
-
Aktywność Jazda na rowerze
Od rana miałam dość słuchania narzekania rodziców, że jakiś straszny atak zimy sparaliżował cały ruch. Wyglądając za okno widziałam, że spadło ledwo 20cm śniegu, drogi już dawno odśnieżone i w ogóle nie widziałam większego problemu, przynajmniej w naszym mieście. Wyciągnęłam więc rower i pojechałam do swojego mieszkanka zabrać się za malowanie. Warunki co prawda były cięższe niż normalnie, ale na drogach jeździło bez zarzutu, tylko jak zwykle po ścieżce rowerowej ciężko już było jakiemuś pługowi przejechać, więc nie pozostało mi nic innego jak skorzystać z jezdni. Schodki zaczęły się dopiero na osiedlu, położonym na górce, na której pod warstwą śniegu leżał piękny lodzik. Samochody próbując podjechać stały w miejscu, ale rower ma tą przewagę, że można z niego zsiąść i przeciągnąć po poboczu.
Tylko jedna gleba, ale przy kilkudziesięciu zaliczonych w moim życiu, to nie robi większej różnicy ;)
Kategoria W śniegu
ociepliło się...
-
DST
12.50km
-
Teren
5.00km
-
Czas
01:07
-
VAVG
11.19km/h
-
VMAX
22.60km/h
-
Temperatura
-6.0°C
-
Sprzęt Złom
-
Aktywność Jazda na rowerze
i dopadało śniegu, a im więcej śniegu tym bardziej chce mi się jeździć, ale dzisiaj nie było łatwo. Trochę przez miasto - ulice białe :) i korki :(, potem ścieżka rowerowa i na końcu dookoła zalewu, po świeżutkim sypkim śniegu :) Najgorzej przejezdnym z tych odcinków była niestety ścieżka rowerowa :( - grząski śnieg totalnie rozjeżdżony przez samochody :[
Kategoria W śniegu, Miasto/Praca, Tylko ja i mój rower, W ciemnościach
qrwa jak zimno
-
DST
16.70km
-
Teren
12.00km
-
Czas
01:18
-
VAVG
12.85km/h
-
Temperatura
-11.0°C
-
Sprzęt Złom
-
Aktywność Jazda na rowerze
W końcu zmieniłam gumki na gąsienice czołgowe i musiałam przetestować. A że komfort jazdy zmienił się nie do poznania, to nie mogłam się nacieszyć jazdą po śniegu :D A do tego ten klimacik: mgła, ciemno, gwieździste zimowe niebo, na którym miejsce Wielkiego Wozu teraz zajął Orion i ziiimnoo... które niestety nie pozwoliło mi na dłuższą sielankę i zmusiło do powrotu do ciepłego domku.
Kategoria W śniegu, Tylko ja i mój rower, W ciemnościach
Mrozio
-
DST
16.70km
-
Teren
12.00km
-
Czas
01:16
-
VAVG
13.18km/h
-
VMAX
23.40km/h
-
Temperatura
-10.0°C
-
Sprzęt Złom
-
Aktywność Jazda na rowerze
-10*C na termometrze i musiałam poszukać dobrej motywacji, żeby ruszyć się z ciepłego kąta, więc wymyśliłam, że pojadę sfocić pole po bitwie, które mi wczoraj chłopaki zostawili w domku kończąc robotę o północy. Dojazd do mojej chałupki
© AnnSPole bitwy ;)
© AnnS
A potem jeszcze skoczyłam nad zalew i porobiłam nieco ładniejsze fotki ;)Muchawka zimą
© AnnSLasek nad zalewem
© AnnSMeandry Muchawki
© AnnS
Kategoria W śniegu, Tylko ja i mój rower
Śnieżny Gołobórz
-
DST
11.50km
-
Teren
5.00km
-
Czas
01:04
-
VAVG
10.78km/h
-
VMAX
24.10km/h
-
Temperatura
-3.0°C
-
Sprzęt Złom
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dosypało śniegu po osie :D Teraz to już chyba najwyższy czas zmienić opony ;)
Kategoria W śniegu, Tylko ja i mój rower
Zabawy na śniegu
-
DST
9.80km
-
Teren
7.00km
-
Czas
00:45
-
VAVG
13.07km/h
-
VMAX
24.10km/h
-
Temperatura
-13.0°C
-
Sprzęt Złom
-
Aktywność Jazda na rowerze
... tylko dlaczego ja ciągle jeżdżę na letnich racing ralphach?
Kategoria W śniegu, Tylko ja i mój rower