AnnS prowadzi tutaj blog rowerowy

AnnS

Wpisy archiwalne w kategorii

W towarzystwie

Dystans całkowity:3411.99 km (w terenie 1249.84 km; 36.63%)
Czas w ruchu:177:17
Średnia prędkość:19.14 km/h
Maksymalna prędkość:57.00 km/h
Suma podjazdów:1806 m
Maks. tętno maksymalne:188 (95 %)
Maks. tętno średnie:161 (82 %)
Suma kalorii:5490 kcal
Liczba aktywności:80
Średnio na aktywność:43.74 km i 2h 21m
Więcej statystyk

Rodzinna wycieczka

  • DST 29.60km
  • Teren 16.00km
  • Czas 01:59
  • VAVG 14.92km/h
  • VMAX 32.60km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Sprzęt Złom
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 6 czerwca 2010 | dodano: 06.06.2010

Poranny spacerek po lesie i z rodzinką do Grabarki.


Kategoria W towarzystwie

Maćkowicze - Siemiatycze Stacja

  • DST 9.90km
  • Teren 7.00km
  • Temperatura 12.0°C
  • Sprzęt Złom
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 5 czerwca 2010 | dodano: 05.06.2010

Do sklepu po bułki


Kategoria W towarzystwie

Na grzyby

  • DST 10.30km
  • Teren 10.00km
  • Temperatura 18.0°C
  • Sprzęt Złom
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 4 czerwca 2010 | dodano: 04.06.2010

Od rana padało, a gdy już trochę przestało pojechałam z mamą na grzyby. Trochę to dziwne o tej porze roku, ale w lasach pojawiły się już kurki i to całkiem sporo, na zupkę będzie :)


Kategoria W towarzystwie

Drażniew

  • DST 39.40km
  • Teren 11.00km
  • Czas 01:51
  • VAVG 21.30km/h
  • VMAX 38.20km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Sprzęt Złom
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 4 czerwca 2010 | dodano: 04.06.2010

Wyjechałam naprzeciw Pawłowi, który dziś jechał rowerem z Siedlec. Nie mogłam się do niego dodzwonić, więc ruszyłam trasą, którą zwykle jeździmy, czyli na Korczew. Kiedy wreszcie oddzwonił i mówi, że dojeżdża do Kózek, ogarnęło mnie zdziwko, ja byłam w Drażniewie i byłam pewna, że go nie mijałam. Okazało się, że pojechał inną trasą, więc zawróciłam i spotkaliśmy się już w Klimczycach.
Potem jeszcze kursik do sklepu po Łomżyczkę.


Kategoria W towarzystwie

Miasto i Domanice

  • DST 70.70km
  • Teren 20.00km
  • Czas 03:51
  • VAVG 18.36km/h
  • VMAX 42.10km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Sprzęt Złom
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 29 maja 2010 | dodano: 29.05.2010

Z rana kilkanaście km po mieście na zakupach. Napęd już mnie dobił całkowicie, co chciałam ruszyć na skrzyżowaniu to łańcuch przeskakiwał. Po powrocie wygrzebałam jakiś stary łańcuch i koronki, ale w o wiele lepszym stanie i zamontowałam. W końcu rower jedzie kiedy pedałuję ;)

Napęd dokonał żywota © AnnS

Po południu przejażdżka z Pawłem. Początkowo mieliśmy jechać tylko do Lipniaka, ale w Lipniaku odbiliśmy w las, a z lasu na łąki (oczywiście podmokłe) i znowu w las. Tak że znaleźliśmy się już w lasach domanickich.
W lesie pod Domanicami © AnnS

Paweł w leśnych ostępach © AnnS

O tu jesteśmy © AnnS

Pokręciliśmy się tam po jakiś przecinkach nie do końca przejezdnych, ale całkiem fajnych i w końcu wyjechaliśmy na jakąś bardziej cywilizowaną leśną drogę, a tam czerwone strzałki, taśmy - oznakowanie jak na maraton. Trochę się zdziwiłam, maraton prawie na moich śmieciach a ja nic o nim nie wiem? Dopiero po chwili skojarzyłam, że jakoś niedługo miał być PolandBike w Łukowie, więc pewnie aż tu sięgnęła trasa.
A to co - maraton tędy? © AnnS

Powrót przez zalew.
Nad siedleckim zalewem © AnnS

Paweł dumny z przejechanych km © AnnS


Kategoria Miasto/Praca, W towarzystwie

Rezerwat

  • DST 17.10km
  • Teren 8.00km
  • Czas 01:01
  • VAVG 16.82km/h
  • VMAX 47.40km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Sprzęt Złom
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 23 maja 2010 | dodano: 23.05.2010

Na górkę w rezerwacie z Pawłem. Niestety ścieżka poryta i nici z fajnego zjazdu :(


Kategoria W towarzystwie

Mielnik i po lasach

  • DST 36.60km
  • Teren 16.00km
  • Czas 02:02
  • VAVG 18.00km/h
  • VMAX 38.20km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • HRmax 187( 95%)
  • HRavg 140( 71%)
  • Kalorie 953kcal
  • Sprzęt Złom
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 4 maja 2010 | dodano: 04.05.2010

Początkowo z Piotrem i Edwinem do Mielnika, a potem skoczyłam jeszcze do lasu. Tradycyjnie powrót z Mielnika w deszczu i do tego zimnooo :|


Kategoria W towarzystwie

Szerszenie i po lasach Fronołów-Mierzwice

  • DST 43.00km
  • Teren 40.00km
  • Czas 02:32
  • VAVG 16.97km/h
  • VMAX 33.90km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Sprzęt Złom
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 3 maja 2010 | dodano: 03.05.2010

#1 Koło południa przejażdżka z Piotrem i Pawłem do Szerszeni. Po drodze oczywiście musiałam zahaczyć jeden schronik, który czekał na szybką konserwację numerów pancerzy. O dziwo ten zarośnięty na opuszczonej posesji APK wreszcie ujrzał światło dzienne - wszystkie krzaczory zostały wycięte a teren wyrównany.
#2 Po obiadku skoczyłam jeszcze na krótką z założenia przejażdżkę bez celu, a wyszło trochę więcej niż zakładałam. Zaliczyłam trochę podjazdów i zjazdów w mierzwickich lasach i tak się kręcąc po tych górkach już zupełnie nie wiedziałam gdzie jestem, co wcale mi nie przeszkadzało ;) Jednak gdy nagle zaczął padać dość intensywny deszcz postanowiłam znaleźć drogę do domu. Ostatecznie wyjechałam z lasu i zauważyłam drogowskaz do Mierzwic w przeciwnym kierunku jak przyjechałam, czyli byłam na przeciwległym krańcu lasu w Hołowczycach. Zasada tego weekendu - że zaczyna padać jak jestem najdalej od domu, jak zwykle się sprawdziła. Zrobiłam w tył zwrot i już prosto przez las wróciłam do Fronołowa.

Trasa:
#1: Fronołów - Siemiatycze Stacja - Szerszenie - Maćkowicze - Fronołów
#2: Fronołów - las - Mierzwice - las - Hołowczyce - las - Mierzwice - Fronołów
Pogoda:
zachm. całkowite, później deszcz, wiatr umiarkowany


Kategoria Eksploracja, Tylko ja i mój rower, W towarzystwie

Geocaching

  • DST 42.00km
  • Teren 15.00km
  • Czas 01:59
  • VAVG 21.18km/h
  • VMAX 37.60km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Sprzęt Złom
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 1 maja 2010 | dodano: 01.05.2010

Wyciągnęłam Pawła na szwendanie się w poszukiwaniu skrzynek geochache. Tylko wyjechaliśmy, to zaczęło kropić, a im dalej od domu tym bardziej kropiło. Na początku pojechaliśmy do Krupic, tam była do zaliczenia skrzynka przy starym młynie - bardzo ciekawe miejsce, wyglądało na zupełnie opuszczone, ale ręczna pompa przy młynie nadal działała :D

Młyn w Krupicach © AnnS

Żeremia bobrowe © AnnS

Stara pompa przy młynie © AnnS

Z Krupic udaliśmy się do Siemiatycz, prowadziła tam ładna nowiutka asfaltowa droga. Zaczynało padać coraz bardziej, aż w Siemiatyczach ostatecznie lunęło. Trochę przeczekaliśmy przy kolejnym przystanku geocachowym i kiedy deszcz nieco zelżał ruszyliśmy prosto do Fronołowa.
Rondo w Siemiatyczach © AnnS

Trasa: Fronołów-Wólka Nadbużna-Klekotowo-Krupice-Siemiatycze-Kózki-Fronołów
Pogoda: deszcz


Kategoria Eksploracja, W towarzystwie

Przejażdżka po Fronołowie

  • DST 11.30km
  • Teren 11.00km
  • Czas 00:47
  • VAVG 14.43km/h
  • VMAX 24.50km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Sprzęt Złom
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 30 kwietnia 2010 | dodano: 30.04.2010

Przejażdżka z aparatem po okolicy. Potem trochę geocachingu pod mostem i rundka przez Olendry.


Kategoria W towarzystwie