W towarzystwie
Dystans całkowity: | 3411.99 km (w terenie 1249.84 km; 36.63%) |
Czas w ruchu: | 177:17 |
Średnia prędkość: | 19.14 km/h |
Maksymalna prędkość: | 57.00 km/h |
Suma podjazdów: | 1806 m |
Maks. tętno maksymalne: | 188 (95 %) |
Maks. tętno średnie: | 161 (82 %) |
Suma kalorii: | 5490 kcal |
Liczba aktywności: | 80 |
Średnio na aktywność: | 43.74 km i 2h 21m |
Więcej statystyk |
Mierzwice las
-
DST
28.60km
-
Teren
19.00km
-
Czas
01:38
-
VAVG
17.51km/h
-
VMAX
37.60km/h
-
Temperatura
20.0°C
-
HRmax
171( 87%)
-
HRavg
139( 70%)
-
Kalorie 818kcal
-
Podjazdy
314m
-
Sprzęt Złom
-
Aktywność Jazda na rowerze
Z Pawłem pokręcić się po górkach w mierzwickich lasach.
Dzisiaj tragicznie mi się jeździło, gdyby nie to, że Paweł wymyślił trasę to w życiu nie pojechałabym dziś w teren i do tego na górki. Nawet zjazd na kamikaze zjechałam jak ostatnia sierota, trzymając ręce na hamulcach, a jeszcze niedawno wykręcało się tam powyżej 50km/h. Starzeję się czy co?
Kategoria W towarzystwie
A gdzie mnie nie było
-
DST
68.60km
-
Teren
34.00km
-
Czas
03:41
-
VAVG
18.62km/h
-
VMAX
37.60km/h
-
Temperatura
20.0°C
-
Sprzęt Złom
-
Aktywność Jazda na rowerze
Cały dzień w rozjazdach. Rano do Moszczony Królewskiej na oprowadzanie ekipy filmowej Myriapod Productions po moszczońskich bunkrach. Powrót na obiadek i znowu na rower - tym razem do Grabarki, Maćkowicze i powrót przez Mierzwice i Bużkę (co z tego, że nie były po drodze ;))
Trasa: Fronołów-Moszczona Królewska-Fronołów-Bużka-Fronołów-Homoty-Grabarka-Końskie Góry-Radziwiłówka-Góra Prowały-Moszczona Królewska-Maćkowicze-Fronołów-Mierzwice-Bużka-Fronołów
Pogoda: pochmurno, chłodno i trochę wietrznie
Kategoria W towarzystwie
Niemirów
-
DST
55.40km
-
Teren
11.00km
-
Czas
02:28
-
VAVG
22.46km/h
-
VMAX
49.00km/h
-
Temperatura
27.0°C
-
Sprzęt Złom
-
Aktywność Jazda na rowerze
Przejażdżka z Piotrem i Pawłem do Wajkowa, potem do Niemirowa i stamtąd promem na drugą stronę Bugu i powrót przez Serpelice.Stare drzewo w Wajkowie
© AnnSNie mam zasięgu. Straszne ;)
© AnnSBug w Wajkowie
© AnnS
Kategoria W towarzystwie
Grabarka
-
DST
48.10km
-
Teren
10.00km
-
Czas
02:13
-
VAVG
21.70km/h
-
VMAX
42.70km/h
-
Temperatura
25.0°C
-
Sprzęt Złom
-
Aktywność Jazda na rowerze
Przejażdżka z Rafałem, nowopoznanym bikerem z Fronołowa. Docelowo do Grabarki, tylko zatoczyliśmy dodatkowo kółeczko.
Trasa: Fronołów-Mierzwice-Kózki-Homoty-Grabarka-Radziwiłówka-Moszczona-Maćkowicze-Fronołów
Pogoda: pochmurno ale ciepło, wiatr trochę dał w kość na drodze z Kózek do ronda.
Kategoria W towarzystwie
Serpelice
-
DST
31.40km
-
Teren
5.00km
-
Czas
01:24
-
VAVG
22.43km/h
-
VMAX
52.20km/h
-
Temperatura
34.0°C
-
Sprzęt Złom
-
Aktywność Jazda na rowerze
Na lody do Serpelic z Pawłem i Piotrem. Na początku leniwie, a potem Paweł zaczął narzucać tempo i w końcu zaczęliśmy się ścigać pod górki ;) Po zjedzeniu lodów skoczyliśmy jeszcze na plażę. W drodze powrotnej gdzieś zgubiliśmy Piotrka, ale trafił do domu ;)
Kategoria W towarzystwie
Siedlce-Fronołów
-
DST
81.50km
-
Teren
6.00km
-
Czas
03:44
-
VAVG
21.83km/h
-
VMAX
38.80km/h
-
Temperatura
29.0°C
-
HRmax
173( 88%)
-
HRavg
136( 69%)
-
Kalorie 2603kcal
-
Sprzęt Złom
-
Aktywność Jazda na rowerze
Tym razem z Pawłem, w końcu wyciągnął rower, bo nie było miejsca w fordzie, który dzisiaj robił za ciężarówkę ;) W Korczewie przystanek na lody. W Kózkach zboczyliśmy trochę z drogi do Siemiatycz, żeby coś zjeść. Po przeszukaniu w centrum miejsca, gdzie można by coś zjeść oraz Lidla po uzupełnienie zapasów napojów wróciliśmy na przedmieścia, gdzie na stacji benzynowej zamówiliśmy sobie obiadek. Porcje takie, że później był problem, żeby się ruszyć z miejsca i jechać dalej ;)
Kategoria W towarzystwie, Z/do Fronołowa
Na grzyby
-
DST
27.30km
-
Teren
23.00km
-
Czas
01:42
-
VAVG
16.06km/h
-
VMAX
33.90km/h
-
Temperatura
23.0°C
-
Sprzęt Złom
-
Aktywność Jazda na rowerze
Moszczona Krolewska, Mackowicze, Mierzwice
Kategoria W towarzystwie
Luźne kręcenie po Garwolinie
-
DST
13.00km
-
Temperatura
15.0°C
-
Sprzęt Szoszona
-
Aktywność Jazda na rowerze
Rozgrzewka przed zawodami i szukanie sklepu z suchymi ciuchami po zawodach ;) Niestety wyjechałam z domu ledwo przytomna i nie wzięłam nic do przebrania, a deszcz nie odstępował nas ani na chwilę. Po zawodach wszystko było kompletnie mokre, do tego temperatura kilkunastostopniowa, na szczęście Zyga poratował mnie peleryną. W końcu znalazłam na jakimś straganie t-shirty ze śmiesznymi nadrukami i tylko jeden mi przypasował : Jestem leniwy... ale się staram - jak nic pasuje do Leniwca ;)
Kategoria Miasto/Praca, W towarzystwie
Wyścig par mieszanych w Garwolinie
-
DST
39.76km
-
Czas
01:18
-
VAVG
30.58km/h
-
VMAX
41.00km/h
-
Temperatura
15.0°C
-
HRmax
180( 91%)
-
HRavg
161( 82%)
-
Kalorie 1116kcal
-
Sprzęt Szoszona
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wystartowałam z Zygą - wyścig miał charakter czasówki parami. Cały czas towarzyszył nam deszcz i w sumie to nie wiem czy gorszy był ten padający z góry, czy ten spod kół, ale wolałam być obrzucona błotem i jechać na kole niż tyrać sama. Dużym utrudnieniem był brak oznakowania trasy i jedynie mieliśmy do dyspozycji tylko mapę, na którą kilkakrotnie Zyga musiał zerkać, z powodu moich wątpliwości czy jedziemy dobrą trasą, co trochę nas opóźniało. Trasa miała mieć 30km, ale po przejechaniu tego dystansu mety ani widu ani słychu. Na 35km dopadł mnie taki kryzys, że myślałam, że padnę. Jedynie dopingowanie przez Zygmunta utrzymywało mnie w pionie. Nadszarpnięte wczorajszym 7-mio godzinnym tyraniem zasoby energetyczne totalnie się wyczerpały. Zyga nie przestawał podtrzymywać mnie na duchu do końca wyścigu, a że pozostało mi jechać tylko siłą woli, to takie ładowanie tej "woli" zaprocentowało tym, że ostatnie kilometry poleciałam na maxa.
Niedługo potem na metę przyjechał Pabloski z Patrycją. Wyprzedzili nas o 1 min (startowali po nas), zajmując I miejsce, my stanęliśmy na podium zaraz za nimi na II miejscu. W sumie uważam ten wyścig za całkiem udany mimo, że wystartowałam ledwo żyjąca i obolała po wczorajszych Leniach w Terenie.
Kategoria W towarzystwie, Zawody
Geocaching - Mielnik
-
DST
22.70km
-
Teren
12.00km
-
Czas
01:13
-
VAVG
18.66km/h
-
VMAX
35.00km/h
-
Temperatura
21.0°C
-
Sprzęt Złom
-
Aktywność Jazda na rowerze
Z Pawłem na wieżę widokową w Mielniku na poszukiwania skrzynki geocache. Już 3 razy jej szukaliśmy, ale wreszcie się udało. Ktoś kamienie poprzestawiał ;)
Kategoria W towarzystwie