Sierpień, 2010
Dystans całkowity: | 941.76 km (w terenie 181.00 km; 19.22%) |
Czas w ruchu: | 40:54 |
Średnia prędkość: | 21.99 km/h |
Maksymalna prędkość: | 49.70 km/h |
Suma podjazdów: | 205 m |
Maks. tętno maksymalne: | 184 (93 %) |
Maks. tętno średnie: | 158 (80 %) |
Suma kalorii: | 3053 kcal |
Liczba aktywności: | 35 |
Średnio na aktywność: | 26.91 km i 1h 19m |
Więcej statystyk |
Siedlce-Fronołów
-
DST
61.30km
-
Teren
5.00km
-
Czas
02:29
-
VAVG
24.68km/h
-
VMAX
40.10km/h
-
Temperatura
19.0°C
-
Sprzęt Złom
-
Aktywność Jazda na rowerze
Początek trasy to zmagania z zimnym wietrzyskiem, na szczęście tylko bocznym. Od Drażniewa wreszcie ucichło. Od czasu do czasu przyświecało słonko, to trochę cieplej się robiło w ten niezbyt ciepły dzień.
Kategoria Tylko ja i mój rower, Z/do Fronołowa
Do pracy i przepak
-
DST
5.80km
-
Teren
2.50km
-
Czas
00:17
-
VAVG
20.47km/h
-
Temperatura
15.0°C
-
Sprzęt Złom
-
Aktywność Jazda na rowerze
Ale wietrzysko, dobrze, że przez większość czasu w plecy :)
Kategoria Miasto/Praca, Tylko ja i mój rower
Do pracy i powrót
-
DST
9.30km
-
Teren
2.50km
-
Sprzęt Złom
-
Aktywność Jazda na rowerze
Pogoda: słonecznie, 16*C
Kategoria Miasto/Praca
Do pracy
-
DST
5.20km
-
Teren
2.50km
-
Sprzęt Złom
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kategoria Miasto/Praca
Fronołów-Siedlce
-
DST
64.60km
-
Teren
5.00km
-
Czas
02:44
-
VAVG
23.63km/h
-
VMAX
39.50km/h
-
Temperatura
23.0°C
-
HRmax
184( 93%)
-
HRavg
143( 72%)
-
Kalorie 1942kcal
-
Sprzęt Złom
-
Aktywność Jazda na rowerze
Koniec dłuższego weekendu :(
Pogoda: słonecznie i tradycyjnie pod wiatr
Kategoria Tylko ja i mój rower, Z/do Fronołowa
Siemiatycze - zakupy
-
DST
29.10km
-
Teren
6.00km
-
Czas
01:24
-
VAVG
20.79km/h
-
VMAX
36.10km/h
-
Temperatura
30.0°C
-
Sprzęt Złom
-
Aktywność Jazda na rowerze
Z Piotrem.
Kategoria W towarzystwie
Las Borsucki
-
DST
54.00km
-
Teren
19.00km
-
Czas
02:44
-
VAVG
19.76km/h
-
VMAX
46.60km/h
-
Temperatura
33.0°C
-
Sprzęt Złom
-
Aktywność Jazda na rowerze
Jako że upał straszliwy, jedynie po lasach pozostało się pokręcić. Pojechałam przez Serpelice do Lasu Borsuckiego. Na początku trochę złą drogę obrałam, bo strasznie rozryta była przez maszyny zwożące drewno, a po ostatnich deszczach praktycznie samo błoto tam było. Po przedarciu się przez te bagno i przecięciu drogi na Konstantynów wreszcie zaczęły się normalne drogi i coraz ładniejszy lasek. Krążąc tak po tym lasku natrafiłam na bardzo okazały dąb, który miał pień średnicy co najmniej metra. Dalej rozpościerał się rezerwat przyrody Stary Las. Kiedy w bidonach zaczynało brakować wody, a upał stawał się coraz większy postanowiłam wracać do domu tą samą trasą.Borsucki las
© AnnSWielki dąb
© AnnS
Kategoria Eksploracja, Tylko ja i mój rower
Przełaje fronołowskie
-
DST
14.80km
-
Teren
14.00km
-
Czas
01:03
-
VAVG
14.10km/h
-
Temperatura
32.0°C
-
Sprzęt Złom
-
Aktywność Jazda na rowerze
Najpierw z Pawłem obejrzeć i pofotografować skutki wczorajszej (i nie tylko) burzy. Trochę drzew powaliło, kilkakrotnie musieliśmy skakać z rowerami nad zwalonymi pniami lub pod nimi.
Potem z Piotrem do sklepu w Siemiatyczach Stacji po lody na shake-a.
Pogoda: tropikalna
Kategoria W towarzystwie
Nurzec Stacja
-
DST
48.80km
-
Teren
14.00km
-
Czas
02:36
-
VAVG
18.77km/h
-
VMAX
49.70km/h
-
Temperatura
30.0°C
-
Podjazdy
205m
-
Sprzęt Złom
-
Aktywność Jazda na rowerze
Pojechaliśmy z Pawłem zwiedzić opuszczoną jednostkę wojskową w Nurcu Stacji. Początkowo jechaliśmy z Piotrem, ale on chciał pojechać tylko do Adamowa, więc w Radziwiłłówce rozdzieliliśmy się. Wiedział co robi, bo odtąd droga zaczęła się bez końca wspinać pod górę. Zaczął się też upragniony las, bo słońce prażyło dziś niemiłosiernie. W końcu na górze odbiliśmy w las, mijając rezerwat Sokóle dotarliśmy do poszukiwanej jednostki. Bramy i zasieki już zostały rozbrojone, a nawet chyba rozkradzione, bo zostały tylko betonowe słupki.
W lesie poprzecinanym brukowanymi drogami co raz natrafialiśmy na jakieś opuszczone budynki, głównie magazyny, kotłownię, baraki oraz coś co miało być suszarnią amunicji a wyglądało jak budynek ze szklarnią na dachu ;) Niestety wszelkie wejścia do tegoż były zablokowane. W magazynach natomiast było tyle miejsca, że można by tam na rowerze jeździć :) Ostały się tam tylko jakieś tabliczki z literowymi oznaczeniami.
Potem pojechaliśmy do Nurca po energetyzującą colę i lody i wróciliśmy asfaltem - tym razem było już z górki :)
Pogoda: gorąco, parno, słonecznieOpuszczony magazyn
© AnnSWejścia do starych magazynów amunicji
© AnnSSuszarnia amunicji
© AnnS
Kategoria Eksploracja, W towarzystwie
Siedlce-Fronołów
-
DST
64.10km
-
Teren
9.00km
-
Czas
02:46
-
VAVG
23.17km/h
-
VMAX
37.60km/h
-
Temperatura
29.0°C
-
Sprzęt Złom
-
Aktywność Jazda na rowerze
Po przyjeździe jeszcze pokręciliśmy się z Pawłem po lesie, w którym po ostatniej nawałnicy poprzewracało drzewa.
Kategoria Tylko ja i mój rower, W towarzystwie, Z/do Fronołowa