Czerwiec, 2010
Dystans całkowity: | 950.89 km (w terenie 287.10 km; 30.19%) |
Czas w ruchu: | 42:24 |
Średnia prędkość: | 21.22 km/h |
Maksymalna prędkość: | 44.10 km/h |
Maks. tętno maksymalne: | 196 (100 %) |
Maks. tętno średnie: | 162 (82 %) |
Suma kalorii: | 2256 kcal |
Liczba aktywności: | 44 |
Średnio na aktywność: | 21.61 km i 1h 05m |
Więcej statystyk |
Radziwiłówka - Mielnik - lasy Fronołów
-
DST
41.10km
-
Teren
22.00km
-
Czas
02:05
-
VAVG
19.73km/h
-
VMAX
44.10km/h
-
Temperatura
28.0°C
-
Sprzęt Złom
-
Aktywność Jazda na rowerze
Trasa po górkach - najpierw Góra Prowały i źródełko, potem Uszeście i na wieżę widokową w Mielniku w celu zaliczenia geocacha. Niestety nie udało mi się go odnaleźć, ale sprawdzając w necie dokładną lokalizację zobaczyłam, że jest kolejna skrzynka na Górze Prowały, a ja dopiero tam byłam. Chciałam już się wrócić, ale postanowiłam jednak jechać prosto przez Mielnik, bo znowu burzowe chmury zaczęły intensywnieć, a ja jeszcze miałam skoczyć do Maćkowicz po mleko.
A swoją drogą to dziwię się, że jeszcze nikt w tych rejonach maratonu MTB nie zorganizował, takie góreczki i lasy aż się o to proszą.
Potem zanim jeszcze nie zaczęło padać pokręciłam się po okolicznych lasach. W wielu miejscach drogi były zalane i kombinowałam jak je ominąć, ale w końcu postanowiłam zmoczyć sobie buty i przejechać przez wodę.
Napęd co raz wydawał jakieś dziwne odgłosy, że aż zsiadłam, żeby zobaczyć co się dzieje i jedyne co miałam do powiedzenia to "o żesz k****a"Rozsypujący się napęd
© AnnS
Kategoria Tylko ja i mój rower
Do pracy i z pracy
-
DST
15.80km
-
Teren
7.50km
-
Czas
00:47
-
VAVG
20.17km/h
-
VMAX
27.20km/h
-
Temperatura
23.0°C
-
Sprzęt Złom
-
Aktywność Jazda na rowerze
Miałam jechać po pracy rowerkiem do Fronołowa, ale rozpętały się burze i rowerek pojedzie w samochodzie :(
A to parę fotek już z Fronołowa, wysiadłam z samochodu, żeby porobić fotki, a potem musiałam ponad kilometr uciekać biegiem przed ulewą, bo stwierdziłam, że dojdę sobie do domku, ale burza była szybsza ;) Co prawda Piotrek potem zawrócił, żeby mnie zwinąć, ale już dobiegłam prawie do celu.Burza nad Fronołowem
© AnnSBurza we Fronołowie
© AnnSBurza nad Fronołowem
© AnnS
Kategoria Miasto/Praca, Tylko ja i mój rower
Do zachodu słońca
-
DST
45.80km
-
Teren
15.00km
-
Czas
02:02
-
VAVG
22.52km/h
-
VMAX
39.50km/h
-
Temperatura
18.0°C
-
Sprzęt Złom
-
Aktywność Jazda na rowerze
Korzystając z okazji, że do końca tygodnia wracam normalnie z pracy, a nie o zachodzie słońca, postanowiłam wykorzystać ten czas na rower :) Tak mi się dobrze jeździło, że tylko nadchodzący wieczór przypomniał mi o powrocie do domu ;)
Trasa: Siedlce-Zalew-Rakowiec-Lipniak-lasem-Łupiny-polem-Wiśniew-Stok Wiśniewski-Lipniak-Stok Wiśniewski-Siedlce
Pogoda: zachm. umiarkowane, wiatr umiarkowany
Kategoria Tylko ja i mój rower
Z pracy
-
DST
6.20km
-
Teren
2.50km
-
Czas
00:18
-
VAVG
20.67km/h
-
VMAX
28.80km/h
-
Temperatura
19.0°C
-
Sprzęt Złom
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kategoria Miasto/Praca, Tylko ja i mój rower