Pod wieczór czegoś mi
-
DST
22.77km
-
Teren
16.77km
-
Czas
01:18
-
VAVG
17.52km/h
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 13 maja 2008 | dodano: 13.05.2008
Pod wieczór czegoś mi brakowało... no właśnie na rowerze dziś jeszcze nie byłam, więc czym prędzej, póki jeszcze jasno było, wyskoczyłam na Gołobórz. W okolicach bag można było za friko posilić się sałatką z komarów wydłubywanych z zębów ;)
Pogoda: słonecznie, 15*C
HR: avg-155, max-183; 33% / 61% / 5%
Kategoria Tylko ja i mój rower
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!