Tradycyjnie szwendanie byle gdzie
-
DST
37.98km
-
Teren
17.00km
-
Czas
01:53
-
VAVG
20.17km/h
-
Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 24 kwietnia 2008 | dodano: 24.04.2008
Tradycyjnie szwendanie byle gdzie do zachodu słońca po lasach, polach i miedzach, a powrót naokoło asfaltem. Dziś bez bagna sie obyło. W Zachojniaku trafiłam na trening nartorolkarzy.
Trasa: Siedlce - Żabokliki - w pole i las - Stok Lacki - Helenów - Zachojniak - Grabianów - Sekuła - Siedlce
Pogoda: słonecznie, 17*C, brak wiatru
HR: avg-152, max-176, strefy: 49% / 50% / 0%
Kategoria Tylko ja i mój rower
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!