Dziś totalny luz, czyli
-
DST
70.32km
-
Teren
32.00km
-
Czas
03:43
-
VAVG
18.92km/h
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś totalny luz, czyli regeneracja po wczorajszych wygłupach z chłopakami. Ruszyłam na poszukiwania cacha Zapała w pobliżu rezerwatu Jata. Najpierw szosą do Domanic, potem w las ze sztabówką. W pobliżu skrzynki zaczynał się rezerwat Jata - bardzo ciekawa okolica i do tego leśna droga super. Dojechałam na miejsce które wskazywał gps i rozpoczęłam poszukiwania, trochę to potrwało, bo sporo tam było pniaków pasujących do opisu w niedalekiej odległości. Po ok. 20 minutach wygrzebałam cacha.
Potem wróciłam się do zielonego szlaku i kawałek nim pojechałam. Podziwiając po drodze olbrzymie jodły :O dotarłam do pomnika ku czci ks. Brzózki, postawionego w miejscu gdzie się ukrywał przed 'siepaczami' jak to napisano na pamiątkowej tablicy, czyli wojskami carskimi w czasie Powstania Styczniowego.
W planach miałam objechanie całego rezerwatu, ale czas nieubłaganie uciekał, a w domu czekało jeszcze przedświąteczne mycie okien, więc postanowiłam wracać, zostawiając resztę szlaku na kolejny wypad.
avgHR: 146
maxHR:176
Kategoria Tylko ja i mój rower