Siedlce-Fronołów
-
DST
59.97km
-
Teren
5.00km
-
Czas
02:30
-
VAVG
23.99km/h
-
VMAX
37.00km/h
-
Temperatura
29.0°C
-
Sprzęt Złom
-
Aktywność Jazda na rowerze
Ciężko się dzisiaj jechało. Na początku wiatr boczno-wmordę, do tego powietrze było tak gorące i wilgotne, aż miałam wrażenie, że wdycham to samo powietrze co wydycham. W połowie trasy zachmurzyło się. Przynajmniej przestało już tak mocno wiać i trochę się ochłodziło. Dodatkowo miałam motywację, żeby trochę przypedałować, bo te chmurki zwiastowały prognozowaną burzę. Ale mimo tej motywacji jakoś dalej ciężko było się rozpędzić :( Po przyjeździe znalazłam główną przyczynę - mało powietrza w tylnej oponie, pod dodatkowym obciążeniem sakwą ugięcie było praktycznie do połowy wysokości opony. Jednak małą ręczną pompką nie jestem w stanie prawidłowo napompować tych szosowych oponek.
Ale i tak mi się udało zdążyć przed burzą :) Po godzinie od mojego przyjazdu rozpętała się niezła nawałnica.
Kategoria Z/do Fronołowa, Tylko ja i mój rower
komentarze
pozdrów Fronołów jak będziesz next time, ja też wolę ale nie zawsze się da...
jeden z Leniwców widziałem jechał :)