Jak zwykle po pracy krótka
-
DST
41.49km
-
Teren
7.00km
-
Czas
01:44
-
VAVG
23.94km/h
-
Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 2 lipca 2008 | dodano: 02.07.2008
Jak zwykle po pracy krótka przejażdżka. Jeszcze w pracy namawiałam Pawła, ale się rozleniwił i nie chciał ze mną jechać. W planach była tradycyjna trasa na Pruszyn, ale gdzieś w międzyczasie zachciało mi się zboczyć i pojechać nie wiadomo gdzie i... znalazłam świetną trasę - przez las wąski asfalcik, bez rowów - drzewa prawie tuż przy jezdni rosły - bardzo przyjemna na rowerowanie. Jak to możliwe, że mnie wcześniej tam nie było? Nie było, bo tej drogi na żadnej mapie nie ma :D
Wróciłam, nie zdążyłam się przebrać, słońce już zachodzi, a Paweł do mnie -"wiesz może bym się na rower przejechał" - to ja znowu na rower i sprincik nad zalew i z powrotem.
Pogoda: 25*C, słonecznie, wiatru brak
HR: avg-148, max-167; 62% / 37% / 0%
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!